Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Moyes zachwycony finiszem

» 11 września 2010, 20:32 - Autor: misza - źródło: nsno.co.uk
David Moyes był zachwycony niesamowitym finiszem swoich podopiecznych w meczu z Manchesterem United.
Moyes zachwycony finiszem
» David Moyes jest zadowolony ze swoich piłkarzy
Remis 3-3 drużynie Evertonu zapewnili Tim Cahill oraz Mikel Arteta, którzy strzelili bramki już w doliczonym czasie gry.

- To był niesamowity mecz - rozpoczął. - Mieliśmy już kilka podobnych przeciwko United w ostatnich latach. Przyznam, że graliśmy bardzo dobrze w pierwszej połowie, głównie przez 30 minut.

- Później Manchester United włączył się do gry. Na szczęście Tim Howard zaliczył kilka niezłych interwencji i pomógł nam pozostać w meczu. Jak powiedziałem graliśmy bardzo dobrze i zasłużyliśmy na bramkę.

- Drugiej połowy nie rozpoczęliśmy dobrze i Manchester United mógł strzelić kilka bramek. Nie uważam jednak, że zasłużyliśmy na porażkę 3-1, dlatego miałem nadzieję, iż uda nam się wrócić. Piłkarze robili wszystko, aby zaliczyć dobry finisz. No i udało nam się strzelić dwie bramki - cieszył się Szkot.

David Moyes pozostał jednak w lekkim niedosycie, ponieważ nie mógł on zrozumieć decyzji prowadzącego mecz Martina Atkinsona, który zakończył mecz, gdy jego piłkarze wychodzili do kontrataku.

- To nie była dobra decyzja. Ludzie przychodzą na trybuny oglądać piłkę nożną - żalił się Moyes.


TAGI


« Poprzedni news
Evans zdobył zaufanie kibiców
Następny news »
Cleverley chce wrócić do United

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (7)


LUHG: To prawda , od naszej drużyny nie bije ostatnio dobrą formą , za bardzo odpuszczają strzelają gola a potem następnego , a następnie w końcówce meczu dają sobie wyrwać zwycięstwo .... Panowie coś jest nie tak ;/
» 12 września 2010, 20:10 #6
siano89: Jak czytam nie które komentarze to płakać mi się chce ... koncentracje czego .. kogo ... chcecie zwiększyć. Ten sezon będzie bez trofeów... zespół jest w przebudowie to było wczoraj widać jak na dłoni... po strzelonej bramce na 3-1 Manchester odpuścił. Danieleq pisze ze trzeba popracowac... nad czym chcesz pracować jak różnica między meczami to kwestia kilku dni ... oni mieli pracować w okresie przygotowawczym nie teraz ... teraz to sie dobiera taktyke do przeciwnika i to sie trenuje ... a nie jak stracic 6 punktów w 2 meczach z przeciwnikami którzy nie są wymagający zbytnio jak by everton nie zremisował to by wylądował na koniec tabeli ... za nie długo mecz z liverpoolem az sie go boje... ;/
» 12 września 2010, 12:13 #5
garycahill1410: Jestem pełen podziwu pogoni i finiszem evertonu! Tego rywala należy szanować! ta drużyna jest nie przewidywalna. Przed meczem bylem pewny że zdeklasujemy Everton, jednak stało się inaczej, no cóż należy wyciągnąć wnioski i przygotować się do meczu z Liverpoolem bo z nimi na chwilę dekoncentracji pozwolić sobie nie można! Miejmy nadzieję że z Liverpoolem wygramy!
» 12 września 2010, 11:51 #4
jacomanufan: za bardzo uwierzyli ze zwyciestwo maja w kieszeni.
dali ciała. musza wyciagnac wnioski i leciec do przodu bo sezon jest długi.
» 12 września 2010, 09:20 #3
ManUfan94: Nie dziwie się jego wypowiedzi. Nie codziennie strzela się takiemu klubowi jak Manchester United 3 bramki w tym 2 w doliczonym czasie gry ;) Musimy poprawić koncentrację bo inaczej nici z Mistrzostwa Angli tym bardziej nici z Ligi Mistrzów. Patrząc realistycznie nasze pupilki się podniosą;)) GLORY GLORY MAN UNITED
» 11 września 2010, 21:20 #2
Danieleq: musimy popracowac jeszcze ;/
» 11 września 2010, 21:09 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.