Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ferguson wyjaśnia absencję Rooneya

» 11 września 2010, 17:56 - Autor: misza - źródło: Sky Sports
Sir Alex Ferguson przyznał, iż Wayne Rooney nie wystąpił w dzisiejszym spotkaniu, ponieważ sztab szkoleniowy obawiał się reakcji publiczności na grę swojego podopiecznego.
Ferguson wyjaśnia absencję Rooneya
» Sir Alex Ferguson wspiera Wayne'a Rooneya
Rooney od czasu opuszczenia Evertonu na rzecz Manchesteru United jest wrogiem Goodison Park. Jednak dziś spodziewano się, że reakcja publiczności może być jeszcze ostrzejsza. Wszystko za sprawą skandalu obyczajowego, którego bohaterem jest Anglik.

- Podjęliśmy prostą decyzję, ponieważ spotkałoby go piekło. Nie mogliśmy do tego dopuścić - powiedział krótko Ferguson.

Sir Alex Ferguson jednocześnie zapewnił, iż napastnik będzie gotowy do gry podczas wtorkowego spotkania z Rangers FC. - Myślę, że zagra we wtorek - zakończył.

- Wayne nie był gotowy do gry, dlatego nie zagrał - dodał krótko Mike Phelan.


TAGI


« Poprzedni news
Cahill: Zasłużyliśmy na remis
Następny news »
Howard zadowolony ze spotkania

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (15)


SzYnA: no i dobrze ciezko by mial...
» 12 września 2010, 13:00 #12
PiterParker: Uważam że to niedojrzałe podejście. Bez rooneya straciliśmy punkty i to już dość ważne. A co przeżywał Becks przez cały sezon 1998/1999 po MŚ we Francji?
» 12 września 2010, 12:11 #11
erni93: powinien grać, piłkarz musi wytrzymać obelgi innych drużyn
» 12 września 2010, 10:11 #10
sisinho: No sorry ale teraz to powinni go nigdzie nie wpuszczać jeżeli mają takie podejście. Myślicie że kibice Rangersów czy innej drużyny dadzą mu spokój? Chyba się mylicie , bo teraz tym bardziej będzie ośmieszony , że chcą go ochronić jak dzieciaka.

Trzymam jego stronę , ale za błędy się płaci , i Rooney musi wiedzieć że nie może tego ominąć od tak nie wychodząc na mecz , bo zrozumie że to nic złego i dalej będzie to robił.
» 12 września 2010, 09:08 #9
FilipMUFC: * Z Rangersami gramy na Old Trafford
» 12 września 2010, 11:24 #8
sisinho: Nie mówię o meczu u Nas tylko na wyjeździe. Przecież przez 3-4 tygodnie nie zmieni się podejście kibiców do Rooneya więc nie widzę sensu osłabiać drużynę(w reprezentacji dał rade) z byle powodu "ochrony"
» 12 września 2010, 17:13 #7
barnaba1987: Jemy im z reki... Dokladnie o to im chodzilo...
» 12 września 2010, 00:04 #6
mufclover: a czy nikt nie pomyślał, że może zasłużył sobie na gwizdy kibiców evertonu ( i napewno też niektórych kibiców manchesteru)? napewno poradziłby sobie z presją, jest na tyle dorosły jako piłkarz. szkoda tylko że nie jest dorosły jako człowiek i nie potrafi brac odpowiedzialności za swoje czyny i Ferguson musi go bronić (jeśli tak naprawde jest, bo wydaje mi sie ze poprostu czekają aż afera się wyjaśni).
» 11 września 2010, 20:41 #5
Elninio: Gadacie glupoty jakich malo CR jakos mogdl byc wygwizdywany i ponizany przez caly sezon a nagle Rooneya im szkoda jest zwodowcem problemy zostawia sie za stadionem a na murawie walczy sie za zespol a po 2 on niema 17 lat zeby go nianczyc
» 11 września 2010, 20:32 #4
LUHG: W sumie tak ....
» 11 września 2010, 20:39 #3
LUHG: Nom zgadzam się z tobą ... Jestem wielkim fanem Rooneya , no wiecie karzdy popełnia błędy w życiu , mam nadziejee tylko że to sie nie odbiję na jego formie , chciałbym go wreszcie zobaczyć jak strzela bramki ...
» 11 września 2010, 20:19 #2
Patys: Bardzo dobrze zrobił, że go zostawił. Zdajecie sobie sprawę jak mogłaby ucierpieć jego psychika po kilku przyśpiewkach kibiców Evertonu? Rooney twardy jest, ale nie warto było ryzykować.
» 11 września 2010, 19:40 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.