W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Choć Ryan Giggs jest najbardziej utytułowanym graczem w Premier League, to marzy o kolejnych trofeach. Celem Walijczyka w nowym sezonie będzie odzyskanie straconego na rzecz Chelsea mistrzostwa Anglii.
» Ryan Giggs cieszy się na myśl nowego sezonu Premier League
– Ostatnio byliśmy bardzo zawiedzeni, bo przegraliśmy z Chelsea tylko jednym punktem. Nie możemy się jednak doczekać początku nowego sezonu – mówi Giggs w rozmowie z telewizją Sky Sports.
– Postaramy się odzyskać tytuł, choć wiemy, że będzie to trudne. W Premier League jest dużo dobrych drużyn i dobrych zawodników. Będziemy się liczyć w walce o tytuł i miejmy nadzieję, że zakończymy sezon z mistrzostwem.
Rywale Manchesteru United w walce o ligowy prymat pozostają niezmienni od lat. Szyki wielkiej czwórce może pokrzyżować Manchester City, który latem dokonał bardzo poważnych wzmocnień.
– Rywalizacja będzie przebiegać według podobnego scenariusza, co w roku ubiegłym. Manchester City kupił wielu klasowych zawodników, ale nie wiadomo jak szybko się ze sobą zgrają. Jeśli się im to uda, to na pewno będą się liczyć w walce o mistrzostwo – stwierdza Giggs.
– Oprócz Manchesteru City jest jeszcze Tottenham, który spisał się dobrze w ostatnim sezonie. Są także Arsenal, Liverpool, Chelsea oraz my.
Doskonały Wazza Kluczowym zawodnikiem w walce Manchesteru United o 19. tytuł mistrza Anglii będzie Wayne Rooney. Anglik ma za sobą kiepskie mistrzostwa świata, ale Giggs wierzy, że Wazza szybko dojdzie do wysokiej formy.
– Wayne w ostatnim sezonie był najlepszym piłkarzem w Premier League. Zdobył wszystkie możliwe nagrody, strzelił mnóstwo bramek i był dla nas bardzo ważnym zawodnikiem – mówi Giggs.
– To on jest nasza najgroźniejszą bronią pod bramką rywala. Strzelać gole i pomagać mu muszą jednak nowi zawodnicy, pomocnicy i skrzydłowi, tak aby zdjąć trochę ciężaru z pleców Wayne’a.
– W ostatnim sezonie był doskonały i jestem przekonany, że równie znakomicie będzie prezentował się w tym roku.
Giggs jest również pod wrażeniem młodego Javiera Hernandeza, który dołączył do Manchesteru United jeszcze przed mistrzostwami świata.
– Zdobył dla nas pięć czy sześć goli w ostatnich czterech czy pięciu meczach. To urodzony snajper i bardzo ekscytujący zawodnik. Świetnie porusza się po boisku i jest szybki – komplementuje Chicharito Walijczyk.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (14)
FanaticMU: Skład mamy lepszy..dużo wzmocnień...Macheda i Hernandez zaczęli pokazywać klasę więc na Rooneyu będzie spoczywać presja jako na liderze naszego napadu ale już troszkę mniejsza...będzie można dać mu odpocząć w meczach o mniejszą stawkę...
ale co ważne-->musimy każdy mecz brać bardzo poważnie bo gdyby nie głupie remisy w tamtym sezonie to PL byłoby nasze...a tu kilka meczy remisowych, głupie porażki i...?? i tylko jeden punkt ale AŻ 1 punkt i mistrzostwa nie było ;/
Lil: Na Rooneyu największą presję wywierał... Alex. :O!!
Tak! To właśnie SAF wypowiadał się, że Rooney może pobić rekord klubowy ROnaldo (42 gole w sezonie we wszystkich rozgrywkach) - gdy ten miał ich ok. 25-3o...
Teraz wolał bym aby Roo strzelał po 30 goli co sezon, ale żeby Berbatov dołożył ich ze 20, oraz Javier z 12-15...
Mam nadzieję, że wszyscy pomocnicy także zdobędą koło (40 goli - głównie liczę na Naniego i AV którzy sami mogą wbić ponad 10 goli na głowę).
No cóż Alex powiedział kiedyś, że aby wygrać ligę, ligę mistrzów i puchary trzeba zdobyć łącznie 100 goli lub więcej.
Coś w tym jest...
Hefasto: Rooney strzeli w tym sezonie w lidze ok.30 bramek tak sądze.Berbatov powiedzmy 15-20,Chicarito i Owen tak po 10,Macheda jakieś 5.Oczywiście o ile nie będą ich nękać kontuzje.Reszta należy do pomocników.
Orsino: Mi się wydaje, że Rooney raczej nie będzie już tak błyszczeć, jak w poprzednim sezonie, ale w tym roku cała odpowiedzialność za strzelanie bramek nie będzie już leżała na jego barkach. Mamy w końcu świetnie zapowiadającego się Hernandeza, Berbatova w wysokiej zdaje się formie, Machede, który pokazał, że potrafi strzelać w ważnych momentach, świetnie wykańczającego akcje Owena i Bebe, o którym... no nie wiemy nic :). Innymi słowy, przewiduję, że Rooney nie ustrzeli tyle bramek, co w sezonie 09/10, ale wyręczą go inni gracze, a na końcu w tabeli w rubryce "strzelone bramki" będzie widniało ich więcej, niż 86.
jelonq1: myśle że po paru meczach odzyska formę i będzie błyszczał. Ale musi mieć wsparcie kibiców oraz zawodników z drużyny. Z Luisem Antonio Valencią świetnie się dogadywał w zeszłym sezonie myślę że w tym będzię podobnie
FanManUtd93: w tym sezonie jest komu odciążyć Rooneya: Berba w dobrej formie,Chicarito w jeszcze lepszej,zawsze groźny Owen, młody Macheda którego miejmy nadzieje w tym sezonie ominą kontuzje i Bebe który według SAFa ma grać skrzydłowego ale jego nominalną pozycją jest atak.O strzelanie goli w tym sezonie dla United jestem spokojny są jeszcze świetni skrzydłowi i środkowi pomocnicy którzy też potrafią zdobywać bramki:D
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.