W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Mike Phelan, drugi trener Manchesteru United, uspokoił kibiców zaniepokojonych stanem zdrowia Michaela Carricka i bliźniaków Da Silva.
» Mike Phelan jest zadowolony ze środowego sparingu Manchesteru United
Carrick w środowym meczu przeciwko najlepszym zawodnikom ligi irlandzkiej musiał opuścić boisko jeszcze w pierwszej połowie gry. Brazylijczycy natomiast w ogóle nie znaleźli się w składzie na to spotkanie.
– Uraz Carricka nie jest poważny. Rano będziemy musieli przyjrzeć się temu jeszcze raz. Jeśli jednak doznajesz skręcenia kostki, to najlepiej zejść z boiska jak najwcześniej – powiedział Phelan w rozmowie z MUTV.
– Bliźniacy złapali rano jakiegoś wirusa. Nie czuli się dobrze, ale postanowiliśmy ich zabrać ze sobą. W ciągu dnia się im pogorszyło, więc nie było sensu ryzykować ich zdrowia. Usiedli na trybunach i stamtąd obserwowali grę.
Phelan stwierdził, że mecz na Aviva Stadium był wartościowym sparingiem dla „Czerwonych Diabłów”.
– Była to dla nas dobra rozgrzewka. Piłkarze, którzy potrzebowali meczu, zagrali odpowiednią ilość minut. Sporo się napracowali w krótkim odstępie czasu – przyznał Phelan.
– Michael Owen w ostatnich tygodniach pracował bardzo ciężko, aby wrócić do formy. Wyglądał naprawdę dobrze. Antonio zagrał dłużej, bo ma za sobą więcej treningów niż Rooney czy Carrick.
– Chodzi o odpowiednie rozłożenie ciężarów, tak aby zawodnicy się rozwijali. Przed startem nowego sezonu potrzebują minut spędzonych na boisku – dodał asystent sir Alexa Fergusona.
Marson: wlasnie zdziwilem sie jak carrick zszedl z boiska chociaz nic nie wskazywalo na to ze ma jakas kontuzje a tu taka niespodzianka naszczescie nic powaznego
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.