W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Bobby Charlton po raz kolejny wrócił pamięcią do nieudanego występu na mistrzostwach świata w RPA dla reprezentacji Anglii. Wielokrotnie szukano powodu tak słabej gry. Jedni obarczali winą trenera, inni Wayne Rooneya, który nie potrafił utrzymać wysokiej formy z minionego sezonu na najważniejszą, piłkarską imprezę świata.
» Gdzie tak naprawdę leży przyczyna słabego występu Anglików na boiskach w RPA?
Charlton zna smak zwycięstwa na mundialu, bowiem dokonał tego w 1966 roku. Rooney, aby móc poczuć smak wygranej, będzie musiał uzbroić się w cierpliwość i poczekać przez co najmniej kolejne cztery lata.
- Rooney robił co tylko mógł, starał się ze wszystkich sił. Patrząc na wszystkie okoliczności występu Anglii, krytyka samego Rooneya jest niewłaściwa - powiedział Charlton w wywiadzie dla MUTV.
- Wszyscy wiedzieli jak grał w sezonie. Gdy tylko dostał piłkę, od razu pojawiało się przy nim trzech lub czterech zawodników przez co nie mógł nic zrobić, to było po prostu niemożliwe. Przez większość czasu nie miał wsparcia od kolegów z drużyny.
- On wie, że jest dobrym piłkarzem, przez co jest bardziej zawiedziony. Wszyscy byliby ogromnie zadowoleni, gdyby sięgnął po Puchar Świata, jednak trzeba poczekać kolejne cztery lata na następną okazję do tego - zakończył.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.