W rzeczywistości, można bez przesady stwierdzić, że "Jip Jaap Stam", ten "wielki Holender" był jednym z najlepszych obrońców, którzy zakładali koszulkę United. Mieliśmy ogromne szczęście, że udało nam się złapać zdobywcę The Treble, kiedy był ostatnio w Manchesterze...
Kiedy myślisz o United, co natychmiast przychodzi Ci do głowy? Te wszystkie wspaniałe wspomnienia i fantastyczni ludzie, których miałem okazję spotkań. Okres który spędziłem w klubie był bardzo specjalny, gdyż jako drużyna zdobyliśmy wiele pucharów, a ja dojrzałem zarówno jako piłkarz, jak i człowiek. Ciężko wybrać jakiś ulubiony moment, jednak wygranie ligi trzy razy podczas mojego pobytu tutaj było niesamowite, a te dni kiedy prezentowaliśmy puchary ludziom zdecydowanie zasługują na wyróżnienie.
Swoją piłkarską karierę zakończyłeś w październiku 2007 roku, jednak doszły mnie słuchy, że wciąż grywasz w piłkę w Holandii oraz trenujesz drugoligowe FC Zwolle...Tak to prawda, gram w lokalnym klubie w Holandii. Poziom jest tam bardzo niski - tak naprawdę to gram tam bardziej dla piwa po meczu, niż dla samego faktu grania w piłkę. Trenowanie wychodzi mi całkiem nieźle, czasami dam się wciągnąć w jakąś mini gierkę na treningu. Radzimy sobie naprawdę nieźle w lidze i jestem z tego bardzo dumny.
Kliknij TUTAJ, aby przeczytać całość!