Cole: Rooneyowi coś doskwiera

– Myślę, że Rooneyowi coś dolega, chodzi o coś fizycznego. Takie odnoszę wrażenie jako ktoś kto zna Wayne’a i jako ktoś, kto występował kiedyś na pozycji napastnika w klubie i reprezentacji. Mój instynkt podpowiada mi, że Rooney boryka się z urazem. Nie jest to nic poważnego i nie potrafię powiedzieć czy to kostka czy pachwina, ale na pewno nie jest zdrowy w stu procentach – pisze Cole w swojej kolumnie w dzienniku Independent.

– Jeśli to drobny uraz, to do niedzielnego meczu z Niemcami powinno być lepiej. Jestem przekonany, że coś mu dolega, bo przekłada się to na jego niepewność na boisku. W ostatnim meczu jego niezły strzał został obroniony, ale zdrowy Rooney wpakowałby piłkę do siatki, tak jak robił to w Manchesterze United.

– Pozytywne na pewno jest to, że Wayne w ostatnim meczu harował na boisku jak wół. Zagrał znacznie lepiej niż w dwóch ostatnich spotkaniach i z pewnością jest głodny dalszych występów. Myślę, że w kolejnym meczu znów zobaczymy postęp. Jego czas nadchodzi – zapewnia Cole.