Deluxe: Rooney ma rację. W jak złej formie nie byliby piłkarze, gwizdać na nich nie wolno, a powinni o tym wiedzieć najlepiej angielscy fani. Nie rozumiem ich zachowania, a te gwizdy wkurzają mnie tak samo, jak to, kiedy 'kibice' wychodzą, nim mecz się skończy, widząc porażkę ukochanego klubu i nie mogąc znieść tego, że nie udało się wygrać. No, ale bycie kibicem to też pewna umiejętność, z którą nikt się nie rodzi - trzeba ją w sobie wyrobić i dla niektórych piłka to pasja i miłość, a dla innych kasa, zabijanie zbędnego czasu bądź nudy i tak dalej. To naprawdę jakaś chora sytuacja. Powtarzam zatem, że Wayne słusznie zwrócił uwagę na gwizdy i powiedział szczerze to, co myśli. Nie grali ujmująco, fakt, ale takie zachowanie ludzi zajmujących trybuny, na pewno im nie pomoże. I oni mają czelność nazywać się kibicami? Krowy doić, a nie zajmować miejsce na stadionie i szarganie dobrego imienia drużyny! Żal mi, naprawdę, ludzi takiego pokroju. To, co sobą reprezentują, jest po prostu żałosne.