"Pieniądze to nie wszystko..."

Jak wiadomo, niedawno boss Manchesteru United był oburzony na to co Chelsea wyprawia w ostatnich dniach i powiedział, że pieniądze nie zagwarantują im sukcesu w Premiership.

Na to Mourinho odpowiedział kontratakiem. Wrócił do bolesnej przeszłości i przypomniał Fergiemu jak to on, jeszcze za czasów trenowania FC Porto wyeliminował Fergusona i United z Ligi Mistrzów w zeszłym sezonie.

„Gdy cofniemy się kilka miesięcy wstecz do FC Porto – które ma budżet 10 razy mniejszy niż Czerwone Diabły – przekonamy się że pieniądze nie grają wielkiej roli. Za pieniądze nie można kupić zwycięstw i punktów.”

Jednak Mourinho chyba nie do końca wie co mówi. W tym roku do Chelsea przeszła już masa nowych piłkarz światowej klasy, którzy razem są warci fortunę. Między innymi Didiera Droga, Paulo Ferreira, Tiago Mendes, Petr Cech, Arjen Robben czy też Mateja Keżman. Te nazwiska mówią same za siebie.

15 sierpnia rozpocznie się nowy sezon Premiership. W pierwszej kolejce Manchester United zagra z Chelsea Londyn. Jose Mourinho już zaciera ręce, gdyż twierdzi, że wystarczająco wzmocnił skład, aby w swoim pierwszym sezonie na wyspach zdobyć Mistrzostwo.

„Tak, to bardzo prawdopodobne, że możemy wygrać Premiership. To będzie bardzo ciężkie do wykonania, ponieważ wydaje masę pieniędzy i kibice oczekują od nas więcej niż od innych zespołów.”

„Drugim czynnikiem jest to, że Arsenal pracuje ze swoim managerem już 7 lat, Manchester aż 18 lat, a ja z Chelsea dopiero 18 dni! To spora różnica. Jednak kiedy miałem moje pierwsze spotkanie z całym składem, powiedziałem im: ‘Jeżeli popatrzysz w prawo, zobaczysz wspaniałego piłkarza. Jeżeli popatrzysz w lewo, zobaczysz wspaniałego piłkarza’. Trzeba mieć pełne zaufanie do swoich kolegów z drużyny – a moi podopieczni je mają” – zakończył Mourinho.