whoracle: hm, wg Ciebie mam chwalić Berbatova za to, że gra piach? albo inaczej... mam oszczędzać mu słów krytyki tylko dlatego, że jest zawodnikiem Manchesteru United? No chyba Cię coś...
wiesz... różnica między Roo, a Berbą jest taka, że Berbatov gra na OT drugi sezon i wybacz, ale nie dostrzegam przemiany... jeden sezon gorszy od drugiego. Nie wierzysz? To proszę Cię bardzo - odrobinę statystyk...
sezon 08/09 - 13 bramek we wszystkich rozgrywkach.
sezon 09/10 - 12 bramek ONLY w BPL. (na boisku 2654 minut) - dla porównania, Owen zagrał 1096 minut, a zdobył o 3 bramki mniej... (9)
u Roo widać rozwój... u Berbatova wręcz przeciwnie. No zaprzecz... Geez, w ogóle, o czym Ty do mnie mówisz? Tutaj nawet nie ma co porównywać...
Jak kupujesz kolesia za astronomiczną sumę pieniędzy, to chyba należy oczekiwać od niego nieco więcej... innymi słowy - Berbatov jest sam sobie winny i w moich oczach zasługuję na krytykę. Twoim zdaniem należy mu się chwała i uwielbienie, bo JEST i gra z 9tką na koszulce... Gratuluję.
Od Naniego wara, bo tutaj akurat sAF rotował nim jak chciał i chłopak w pewnym momencie zgłupiał... dobre występy przeplatał tymi fatalnymi - brak ciągłości w grze odbijał się na jego dyspozycji, IMO.
haha...
"Wy nic nie znaczycie w ManUtd więc wasze wywody są zbyteczne i nic nie znaczą" - no Ameryki żeś nie odkrył... to jest forum dyskusyjne FANÓW, a nie prywatny panel sAF z którego Boss czerpie wenę i pod który ustawia taktykę na zbliżające się spotkanie...
"Dobrze że Rooney nie ma spadku formy bo też byście po nim jechali"
Berbatov dołuje już drugi sezon, tutaj nie ma mowy o spadku formy - co najwyżej można mówić o krótkotrwałych przebłyskach geniuszu... po czym przychodzi nam się zderzyć ze ścianą bezradności, wznoszoną przez Bułgara przy każdej spie*rzonej setce w tym sezonie... włącz myślenie na drugi raz.