Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Podsumowanie sezonu: Gary Neville

» 12 maja 2010, 15:21 - Autor: Biafra - źródło: manutd.com
Gary Neville nosi klubowe barwy z dumą niezależnie od tego czy jest na boisku czy na ławce. Potocznie nazywany „Panem Manchester United” odegrał w tym sezonie kluczową rolę w drużynie Czerwonych Diabłów, co zaowocowało nowym kontraktem…
Podsumowanie sezonu: Gary Neville
» Profesjonalizm Neville bardzo pomaga drużynie United
Sezon w skrócie: Neville opuścił pierwszy mecz sezonu przeciwko Birmingham z powodu kontuzji pachwiny odniesionej podczas przed sezonowego spotkania. Jednak, gdy tylko wyleczył kontuzję był wykorzystywany bardzo rozważnie, jeśli zagrał w jednym meczu od początku to w drugim zaczynał na ławce rezerwowych. – Nie pozwalamy mu grać co tydzień, gdyż wiemy jak wygląda sprawa z jego ciałem – wyjaśnia Sir Alex. Niestety kolejna kontuzja odniesiona w grudniu wyeliminowała go z gry na pięć spotkań. Gdy wrócił zdrowy i z odbudowaną kondycją, był już wykorzystywany znacznie częściej. Jego doświadczenie, umiejętność czytania gry oraz zaufanie jakim darzą go koledzy z zespołu, to wszystko miało ogromny wpływ na postawę Czerwonych Diabłów. Od początku lutego grywał już w każdym ligowym spotkaniu, a gdy zaczynały się zbliżać ważne mecze, Gary postanowił trochę odpocząć, aby być w pełni sił na marcowe i kwietniowe spotkania najważniejszej rangi.

Pamiętna chwila: Ronaldinho? A któż to taki? Brazylijczyk w spotkaniu na Old Trafford prawie nie istniał. Neville w niewiarygodny sposób zneutralizował niegdyś najlepszego piłkarza na świecie jakby był on niedoświadczonym młodzieńcem. Kilka tygodni później, zrobił podobnie w spotkaniu z Manchesterem City, kiedy to nie dał pograć dużo młodszemu Craigowi Bellamy’emu, co skłoniło Sir Alexa nazwać go „niezwykłym człowiekiem”.

Największy atrybut: Profesjonalizm. Piętnaście sezonów regularnych występów w pierwszym zespole ma ogromne znaczenie. Wszystko, począwszy od jego przygotowania, aż do sposobu gry jest po prostu bez zarzutu, a sam Gary ma tylko obecnie zbierać nagrody za swoje osiągnięcia, szczególnie biorąc pod uwagę ilość kontuzji, których doznał. – Gary jest piłkarzem, który znalazł się tam gdzie być powinien, tylko i wyłącznie dzięki swojej ciężkiej pracy – mówi o nim Sir Ferguson. – Kiedyś wypadasz z gry na ponad rok w wieku 30 lat, dla większości powrót do poziomu jest niemożliwy. On właśnie tego dokonał.

Co dalej? Nowa umowa oznacza pozostanie na Old Trafford przynajmniej do czerwca 2011 roku. Nie ma wątpliwości, że wciąż będzie brylował na boisku, podczas gdy młodzi obrońcy jak Jonny Evans czy bliźniacy da Silva, będę korzystać z jego doświadczenia.

Ilość występów: Premier League 15 (2), Carling Cup 3 (1), Puchar Anglii 1, Liga Mistrzów 6, Razem: 25 (3).

- Po każdym meczu spoglądaliśmy na jakim etapie jest jego rehabilitacja. Ciągle pytaliśmy jak się czuje. Jednak z każdym dniem było coraz lepiej. Nie opuścił żadnego treningu, więc nie pozostało nam nic innego jak tylko powiedzieć „Dawaj Gary!” – Sir Alex Ferguson.


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson docenia pracę swojego sztabu
Następny news »
Krasic trafi na Old Trafford?

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (14)


kris9: Ja bardzo się cieszę, że tak wartościowy i doświadczony gracz jak Garry podpisał kontrakt na kolejny rok. Wszyscy chcieliby widzieć odmłodzony skład MU, częściej oglądać występy Rafaela, jednak tutaj należy spojrzeć na to z perspektywy właśnie doświadczenia i profesjonalizmu. Młody Garry był niesamowitym talentem dającym obraz współczesnego, ofensywnie grającego prawego obrońcy. Dziś Neville nie jest już tak szybki jak kiedyś, ale wejścia ofensywne, dośrodkowania, stwarzanie przewagi na skrzydle są nadal jego atutem. Niestety tutaj należy przyznać, że z wiekiem brakuje mu już szybkości, było to widać w kilku spotkaniach. Jednak były spotkania, w których wypełniał doskonale zadania defensywne, grając uważnie w destrukcji i korzystając z doświadczenia kiedy wielokrotnie z powodu braków kadrowych wystawiany był na środku obrony, neutralizował takich tuzów jak wspomniany w artykule Ronaldinho czy Bellamy. Uważam, że sezon 2009/2010 mimo wielu krytycznych głosów ze strony fanów, był dla Garrego naprawdę udanym. Starzejący się piłkarz, z bagażem kontuzji, zewsząd krytykowany, wziął to wszystko "na klatę" i pokazał prawdziwie diabelski charakter. Neville był zawsze zawzięty i nade wszystko podkreślał swoje przywiązanie do klubu, za którym stawał zawsze murem. Pokazywał zawsze środkowy palec takim gościom jak Tevez, dla których gra dla MU była tylko perfidną przygodą. Zapomnijmy jego kilka kiepskich dośrodkowań, które miały miejsce w tym sezonie, kilka tych sytuacji kiedy nie nadążał za akcją, a przypomnijmy sobie wiele tych momentów, kiedy zatrzymywał najlepszych, a nade wszystko te dośrodkowania, w szczególności asystę w meczu z Milanem, kiedy idealnie dograł na głowę Rooneya. Obraz Neville'a rysuje mi się jako doświadczony perfekcjonista z diabelskim charakterem. W szatni do dziś jest charyzmatycznym facetem, z doświadczenia którego skorzystają na pewno tacy faceci jak Rafael z korzyścią dla całego klubu. Za zakończony sezon ode mnie dla Garrego nota 6,5
» 15 maja 2010, 02:12 #13
Roo10ney: Nie taki zły był ten jego sezon. Co prawda to już nie młodzieniaszek, ale swoje doświadczenia na karku ma i umie je wykorzystać. Myśle że jeszcze jeden sezon mógłby pograć, a potem emeryturka zasłużona ;D
» 13 maja 2010, 22:33 #12
kikson: Bardzo nierówny sezon. Niestety część spotkań kiepskich, ale zdarzały się też dobre.
» 13 maja 2010, 07:58 #11
Piter17: Co tu dużo pisać . Gary jak zwykle na swoim wysokim poziomie . Dziwi mnie brak powołania do kadry narodowej dla niego ,no ale cóż... każdy trener ma swoich pupilków , Gary najwyraźniej nim nie został .
» 12 maja 2010, 22:43 #10
Tennant: Dobry sezon Gary'go,choć wiadomo,nie grał regularnie,.
Jednak mimo wszystko:dziękujemy !
» 12 maja 2010, 22:27 #9
bideMU: ja widze ze nie ktorzy jak woytas23 spisuja na porazke nevilla bo pewnie widzieli jeden jego mecz w ktorym poszlo mu pewnie przecietnie zrozumcie ze to sie ie patrzy na pojedyncze mecze tylko caly sezon;]
» 12 maja 2010, 20:14 #8
woytas23: I tu się mylisz, kolego! Widziałem wszystkie mecze MUFC w tym sezonie (niektóre kilka razy), ale jakoś nie widać jasnych stron Gary'ego. Kiedyś grał naprawdę świetni, ale jego czas powoli dobiega końca. Jego niedokładne dośrodkowania, czasami głupie faule, krycie na tzw. "radar" nie napawa optymizmem...
» 12 maja 2010, 22:12 #7
Klimaa: pomimo wieku nadal potrzebny. Nasz kapitan przetrwał wiele i do formy powrócił. Nic tylko życzyć zdrowia ikonie klubu!!
» 12 maja 2010, 17:34 #6
etcan123: w następnym sezonie stawiał bym go na ławie a Rafaela na jego miejsce
» 12 maja 2010, 17:15 #5
woytas23: Ten sezon był w jego wykonaniu po prostu słaby... Nie ma co się oszukiwać- Rafael choć jest młody to zagrał na wyższym poziomie od kapitana Red Devils.
» 12 maja 2010, 16:39 #4
bideMU: moim zdaniem to ten sezon byl dla niebo bardzo udany no pamietam jak zebolinia z milanu powstrzymywal zebol wogole nie istnial;] a ty myyyk wypeiprzaj sstad
» 12 maja 2010, 16:29 #3
muvidic15: Pff... Żałosny jesteś. Jeżeli będzie grał na takim poziomie to wole żeby On grał niż ściągać nowych nic nie wartych piłkarzy! Gary to klasa sama w sobie. I ma wspaniałego zmiennika - Rafeala.
» 12 maja 2010, 15:57 #2
myyk: Dobry sezon w wykonaniu Garego,ale trzeba to przyznac w p rzyszlym sezonie juz mu dziekujemy ;)
» 12 maja 2010, 15:39 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.