Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Redknapp: Walka zaczyna się na nowo

» 19 kwietnia 2010, 10:17 - Autor: JoJo - źródło: tribalfootball.com
Harry Redknapp po sobotnim zwycięstwie nad londyńską Chelsea twierdzi, że walka o mistrzostwo zaczyna się na nowo. W wyścigu tym biorą udział już tylko dwie załogi - Chelsea i United.
Redknapp: Walka zaczyna się na nowo
» Na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu Chelsea i United walczą o mistrzostwo
Londyńczycy prowadzą w tabeli zaledwie jednym punktem. Na dodatek na Old Trafford w najbliższej kolejce przyjadą Koguty, które w dwóch ostatnich kolejkach z kwitkiem odprawili Arsenal i Chelsea. Zapowiada się bardzo trudny mecz, ale jeśli chce się marzyć o mistrzostwie, trzeba takie pojedynki wygrywać.

- Gramy ostatnio bardzo dobrze, ale chyba możemy dać z siebie jeszcze więcej. Mamy obiecujących młodych graczy, a wielu doświadczonych powróciło po kontuzjach - rozpoczął.

- Walka o tytuł dobiega końca. Zadecydują o wszystkim trzy ostatnie kolejki, w których wiele może się wydarzyć. Dawno w lidze nie było tak emocjonująco. Jeśli United nie pokonali by City, a Chelsea wygrałaby z nami - wówczas byłoby po wszystkim.

- Arsenal, Chelsea i United. Przed meczem z nimi w ciemno brałbym 5 punktów. Po dwóch meczach mamy ich 6 i czekają nas w sobotę kolejne wielkie zawody - zakończył.


TAGI


« Poprzedni news
Bruce: Emerytura Fergusona? Nonsens!
Następny news »
Dawson: Koniec uprzejmości

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (22)


Manutd777: "Walka zaczyna się na nowo" Trafna uwaga Wszystko trzeba wygrać do końca i liczyć na liverpool chociaż remis! Stać ich na to :)
» 19 kwietnia 2010, 18:00 #18
miller11: Z "Kogutami" będzie bardzo ciężki mecz. To co prezentują w ostatnich meczach i w cały sezonie jest zaskakujące. Nie będzie łatwo i nie chciałbym pisać, posty typu "Manchester rozgromi Tottenham" bo nigdy nic nie wiadomo. Angielska liga z roku na rok jest coraz lepsza. Chciałbym aby "Koguty" z nami stracili punkty ale zachowali na koniec sezonu 3 miejsce.

Ps. [link usunięty] Zbierajcie punkty, już niedługo restock(uzupełnienie towaru)!
» 19 kwietnia 2010, 17:39 #17
Elventar: kurde torres nie bedzie gral z cwelsi ma operacje kolana ;/
» 19 kwietnia 2010, 17:24 #16
zborek07: po perwsze trzeba wygrac wszystko do konca zeby potem nie miec sobie nic do zarzucenia.po drugie liverpool.hm.gdyby to byl everton lub nawet wets ham,bylbym spokojny o ich uczciwosc i motywacje,ale liverpool to nasz najwiekszy wrog.mam ogromna nadziej ze zachowaja sie ajk profesjonalisci i nie przejda obok tego meczu.jednak zanjac ich awersje do united moga zwyczajnie odpuscic bo wtedy ich najwiekszy wrog nie zdobedzie 4go z rzedu tytulu ,przy okazji nie wyprzedzi ich w ilosci zdobytych tytulow mistrza anglii.chodzi teraz o to zeby liverpool mial o co grac tzn o lige mistzrow.ich szanse sa mizerne ale jednak sa.my musimy im w tym pomoc pokonujac tottenham.arsenal musi odprawic manchester city.potem w bezposrednich meczach aston villa vs man city i man city vs spurs najlepeij niech beda remisy.a liverpool musi wygrac wszystko do konca.terminarz maja latwy ale bez torresa bedzie im cholernie ciezko.mzoe stanie sie cud jak w sobote i chelsea(oby)starci punkty juz ze stoke,ale jak pisalem na wstepie.my patrzmy przedewszystkim an siebie.i dopingujmy(co za ironia,nasz los w rekach the reds) druzyne z anfield.aha ,no i pamietajmy ze oni graja jeszce w pucharach z atletico.bedzie ciezko
» 19 kwietnia 2010, 18:28 #15
foreveryoung: Żeby zdobyć mistrza trzeba wygrać wszystkie 3 mecze
Chelsea musi przegrać bądź zremisować z Liverpoolem
» 19 kwietnia 2010, 16:00 #14
Petrozza52: Niekoniecznie, Chelsea może również zremisować bądź przegrać ze Stoke lub Wigan, nam nie robi to specjalnej różnicy ;D
Chciałbym przypomnieć, że Wigan już w tym sezonie wygrało z CFC 3:1, nie ograli również Liverpool, a o wczorajszym meczu z Arsenalem mówić nie muszę ;)
Co nie zmienia faktu, że największe szanse na urwanie Londyńczykom punktów ma Liverpool na Anfield, bo nie spodziewam się, żeby Stoke lub Wigan poradzili sobie na Stamford, choć w piłce nigdy niczego nie można być pewien.
» 19 kwietnia 2010, 17:54 #13
ttlbtg: Również wierzę w to, że kosztem City, to właśnie Tottenham zagra w Lidze Mistrzów:)
» 19 kwietnia 2010, 15:55 #12
ttlbtg: To prawda, do stracenia mamy tylko swoją godność w sytuacji nie sięgnięcia po 4-ty z rzędu a pierwszy historyczny tryumf w BPL. Okoliczności sprawiają, że szansy (pierwszej od 140 lat) nie możemy wypuścić z rąk, ponieważ jesteśmy w dalszym ciągu w grze. Mało tego, bronimy mistrzostwa, bo to my przecież jesteśmy aktualnymi mistrzami. Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko wziąć się w garść i wykorzystać wynik z City, wynik Chelsea z Tottenhamem i fakt, że Niebiescy grają z Czerwonymi na wyjeździe. Jeden z największych wrogów United musi zagrać nie tyle dla siebie (walka o miejsce premiowane startem w Lidze Europejskiej) co zawalczyć o to, byśmy to właśnie my wskoczyli na fotel lidera i nie oddali go już do samego końca. Oczywiście w tym wszystkim czeka nas trudna przeprawa z Tottenhamem w najbliższą sobotę na Old Trafford. Atut własnego boiska w perspektywie wygranego ostatnio meczu z City i motywacją, która wzrosłą do granic możliwości w obronieniu mistrzostwa, będzie z pewnością przemawiać za nami w tym starciu. Nie ulega wątpliwości, że musimy nie tylko mecz z Kogutami wygrać, ale również z Sunderlandem na wyjeździe i Stoke przed własną publicznością. Takie zaistniałe okoliczności o jakich wspomniałem napawają opytmizmem. Mam tylko prośbę do tych nie NAJWIERNIEJSZYCH Z WIERNYCH (mających świadomość, że nawet w największym niepowodzeniu wierzy się w ostateczne zwycięstwo), ale tych "lubiących" United, by nie płakali na 10 minut przed końcem spotkania w sytuacji niekorzystnego dla nas wyniku całego meczu. Nie działajcie w ten toksyczny sposób na całość kibiców. Złapcie się mocno za jaja i mimo swojego małego doświadczenia w byciu kibicami tego klubu (ja mam z pewnością skromne w porównaniu do tych, którzy są z drużyną 30 lat i więcej) I WIERZCIE DO OSTATNIEGO GWIZDKA, NAWET JEŚLI ROZUM BĘDZIE WAM PODPOWIADAŁ, ŻE SZANSE MALEJĄ DO ZERA!! Właśnie w takich momentach wierzy się w drużynę. To tyle w tej kwestii. Choć nie będzie łatwo, to jesteśmy wstanie zapisać się w historii angielskiej piłki. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że Liverpool walcząc o cenne punkty z Chelsea dla siebie, będzie jednocześnie (nieświadomie, czy może są tego już pewni) walczył o to, aby sam wskazał sobie miejsce dla siebie w szeregu, miejsce w hierarchii najlepszych i najbardziej utytułowanych klubów BPL!

WAY TO GLORY UNITED! Pzdr dla wszystkich.
» 19 kwietnia 2010, 15:46 #11
lukep: Koguty są na fali, ale trzeba pamiętać, że zwycięstwo nad Arsenalem i Chelsea odnieśli na swoim obiekcie, więc w meczach derbowych zawsze gra się lepiej u siebie, a wyjazd to wyjazd :) Old Trafford ma moc i magię która nam pomoże :)
» 19 kwietnia 2010, 15:35 #10
crash: wierzę w diabły, ale trzeba przyznać że to co prezentuje tottenham robi wrażenie!
» 19 kwietnia 2010, 15:21 #9
ronald: Nie mamy nic do stracenia, więc musmy zaatakowac od 1 minuty, wykorzystywać akcje ! i grać soncentrwani do ostatniego gwizdka !!
» 19 kwietnia 2010, 15:06 #8
MUforever9: Mam nadzieję że wgramy z Tottenhamem jak myślimy jeszcze o mistrzostwie...
» 19 kwietnia 2010, 15:05 #7
ttlbtg: No zostały już same wielkie mecze przed nami. Wczoraj Wigan pocisnęło Arsenal i zdusili im 3pkt do 0! Robi się ciekawie, nie dość, że w BPL nie ma słabych drużyn, to jeszcze dodatkowo na 3 kolejki przed końcem wszyscy są sobie równi w walce o cenne punkty.
» 19 kwietnia 2010, 14:29 #6
mario8: ma chlopak racje. Wygrać z Arsenalem to nie sztuka ale z chelsea owszem jednak gdy przyjadą do nas oczekuje wielkiej walki i oczywiście zwycięstwa
» 19 kwietnia 2010, 14:07 #5
Elevan: no ostatnie 2 mecze zagrali fantastycznie pokonujac arsenal i chelsey udowodnili ze sa naprade grozni. Zle im nie zycze ale mam nadzieje ze podwinie im sie noga na wysokich progach OT :D
» 19 kwietnia 2010, 12:33 #4
paradox: Osobiście oglądałem cale spotkanie Tottenhamu z Chelsea i muszę powiedzieć ze , na pewno nie będzie nam łatwo.
To ze CFC nie pokazała zbyt wiele w tym spotkaniu nie zmienia faktu ze koguty w ostatnim czasie to bardzo dobrze zorganizowana drużyna. Dysponują bardzo dobrym i szybkim atakiem wiec będziemy musieli uważać na ich kontry .Gdyby Pavluchenko nie zmarnował tylu 100% sytuacji to CFC przegrała by co najmniej 4-1 . W obronie tez radzą sobie wyśmienicie co udowodnili w ostatnich spotkaniach.

Gramy na OT i musimy wykorzystywać przewagę własnego boiska , nie możemy marnować sytuacji , bo to się zemści , a na remis czy przegrana to my sobie już pozwolić nie możemy. Nie liczmy na Chelsea , liczmy na siebie , a może się uda .
Glory MUFC
» 19 kwietnia 2010, 12:17 #3
masrzisz: hehe dobrze ze odebrali punkty naszym rywalom :) bo teraz przyszedl czas zeby je oddac ;)
» 19 kwietnia 2010, 11:52 #2
Arek1974: Mailo, więcej pokory. Też chcę, żeby MU wygrało i jestem przekonany, że tak będzie. Ale te 2 zwycięstwa Tottenhamu to dla nas ostrzeżenie. Wiem, że wygrali u siebie, a na OT gra się zupełnie inaczej, ale już Aston Villa w tym sezonie nas przekanała, że OT nie jest nie do zdobycia.
Nie obejrzę tego meczu (akurat będę we Włoszech) ale będę niecierpliwie czekał wieści o wyniku. I mam nadzieję, żę Chelsea zgubi jeszcze jakiś punkcik.
» 19 kwietnia 2010, 10:37 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.