W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Środkowy defensor Boltonu powraca na boisko po dwóch miesiącach absencji i ma nadzieję na grę przeciwko Manchesterowi United.
» Już dzisiaj czeka nas kolejne ważne spotkanie w ramach Premier League
Cahill swoje ostatnie seniorskie spotkanie rozegrał 30 stycznia i od tamtej pory cierpiał na skrzep krwi, który doprowadził do operacji, podczas której usunięto Gary'emu część żebra.
- To był dla mnie całkowity szok i obawiałem się najgorszego. Myślałem również, że mój rozbrat z futbolem będzie dłuższy - wyznaje. - Lecz wróciłem szybciej, niż wszyscy uważali, zatem dobrze być znowu w zespole.
24-letni Anglik w miniony poniedziałek rozegrał pełne dziewięćdziesiąt minut w rezerwach i liczy na kolejny występ w starciu z faworyzowanym Manchesterem United.
- Musielibyście spytać menedżera, lecz chciałbym myśleć, że mój pobyt w rezerwach dobiegł końca. Udowodniłem już, że potrafię zagrać w pełnym wymiarze czasowym, więc jestem gotowy - zakończył.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (1)
Koksu: Czerwone Diabły....Czerwone bo takie barwy domowe mają nasi piłkarze...Diabły wzieło się chyba od Red Freda ;p jeśli myle się niech mnie ktoś poprawi...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Crystal Palace vs Manchester United. 36. kolejka Premier League
Crystal Palace – Manchester United 4:0. Wertykalny futbol fatalny...
Spięcie Ten Haga z dziennikarzem. „Gdybyś odrobił swoją pracę...”
Ten Hag po kompromitacji z Crystal Palace: To była zasłużona porażka
