Carragher ripostuje

Karnego dopiero po dobitce na bramkę zamienił Wayne Rooney i był to dla United punkt zwrotny w meczu. Ferguson stwierdził, że Mascherano powinien zostać wyrzucony z boiska ponieważ kiedy przewracał Antonio Valencię był ostatnim obrońcą po tym jak Carragher był zbyt wolny by powstrzymać skrzydłowego Czerwonych Diabłów. W rozmowie z Liverpool Echo, Carragher powiedział:

- To w życiu nie było przewinienie na 'czerwień'. Faul był poza polem karnym a poza tym myślę że zdążyłbym z interwencją. Broniąc karnego Pepe (Reina) miał niefart gdyż odbita przez niego piłka spadła prosto pod nogi Rooney'a.

Obrońca Liverpoolu uważa, że po całkiem niezłej passie, potyczka z Man United była o to jedno spotkanie za dużo dla the Reds.

-Szło nam całkiem niźle do pewnego momentu. Graliśmy w poniedziałek, potem w czwartek i na koniec ten mecz. Z różnych powodów nie mieliśmy silnego składu w tym sezonie ale nie lada wyzwaniem było przyjechać na Old Trafford po takim maratonie, zwłaszcza że United mieli cały tydzień by się przygotować – stwierdził.

Carragher jest jednak pewien że Liverpool stać na zapewnienie sobie czwartego miejsca w Premiership gwarantującego grę w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie, mimo iż jego drużyna spadła ostatnio na 6 pozycję ligowej tabeli.

- Oczywiście że ciągle wierzymy że możemy zniwelować straty. Musimy zgarnąć komplet punktów kiedy oba zespoły będą miały słabsze momenty. Prawdopodobnie będziemy teraz bardziej krytykowani ponieważ w klubie takim jak Liverpool zawsze jest presja. Nie jest łatwo ale ciągle mamy sporo punktów do wywalczenia – zakończył Jamie.