mefiu85: van der Saar - nie musiał zbyt wiele robić w tym meczu - 7
Evra - spisał się w defensywie, wspierał ofensywę na lewej flance - 7
Neville - kilka ładnych długich zagrań, w obronie też bez zarzutu. Chyba jest w formie. - 7
Vidic - wywiązał się z zadań defensywnych nie pozwalając napastnikom fulham na zbyt wiele, choć zdarzały mu się niezbyt pewne interwencje, szczególnie ta z 74 minuty kiedy rozminął się z piłką, ale zdążył wrócić i naprawić swój błąd, więc nie ma tematu:P - 7
Ferdinand - najpewniejszy punkt defensywy w dniu dzisiejszym, nawet w ataku raz bodajże po rożnym uderzył minimalnie nad poprzeczką - 7.5
Nani - bardzo aktywny, ładnie śmiga lewą flanką, kiwa, groźnie dośrodkowuje i co najważniejsze zaliczył asystę. Jeden z najlepszych zawodników na boisku - 7.5
Valencia - dziś mniej widoczny niż w osttanich jego wspaniałych meczach. Trochę zbyt czytelnie dośrodkowywał przez co nie stanowił zbyt dużego zagrożenia dla rywali. Co nie znaczy, że zagrał źle, zagrał poprawnie - 6.5
Carrick - najmniej widoczny zawodnik na boisku. Jednak należy pamiętać, że jest to defensywny pomocnik, a ze swych priorytetowej zadań wywiązał się. Był pożyteczny w defensywie (choć znacznie mniej niż Fletcher), a w ofensywie zaś nie istniał - 6.5
Fletcher - nie dał pograć rywalom, zatrzymywał niemal wszystkie akcje fulham, przecinał podania, odbierał piłki, do tego wziął udział w kilku ładnych i ciekawych akcjach ofensywnych - 7.5
Berbatov - człowiek zagadka. Do około 70 minuty był to najgorszy zawodnik na boisku, a jego pomeczowa ocena w moich oczach oscylowała między 4 a 5. Tyle ile miał dzisiaj miał świetnych okazji i w jak tragiczny sposób je zmarnował, to wołało o pomstę. Jedynym jego plusem było to, że znajdywał te sytuacje w polu karnym, ale dużo ważniejszym minusem był fakt ich niewykorzystywania. To potwierdza, że Berba powinien sobie darować gry jako wysiunięty napastnik i skupić się na grze w roli cofniętego napastnika (za Rooneyem), który ma odgrywać, dogrywać, czy to na flankę czy to do rooneya, bo to wychodzi mu zdecydowanie najlepiej. Jednak w końcówce się zrehabilitował zaliczając asystę i gola. W ten sposób uratował swój honor. - 7
Rooney - co tu dużo mówić, najlepszy na boisku do czego zdązył już nas przyzwyczaić. 2 bramki poza tym dużo walki - 8.5
rezerwa: Park - nie grał długo, a od razu wprowadził ożywienie. Dużo biegał, wprowadzał zamieszanie w polu karnym rywala i zdążył zaliczyć asystę - (8)