Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ferdinand i Anderson kontuzjowani

» 24 lutego 2010, 00:53 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Rio Ferdinand i Anderson nie zagrają w niedzielnym finale Pucharu Ligi Angielskiej z Aston Villą. Anglikowi odnowił się uraz pleców, a Brazylijczyk doznał kontuzji w ligowym spotkaniu z West Ham United.
Ferdinand i Anderson kontuzjowani
» Rio Ferdinand nie zagra w finale Pucharu Ligi z Aston Villą
Powrót Andersona do pierwszego składu Manchesteru United po dwumiesięcznej przerwie trwał zaledwie dziewiętnaście minut. Brazylijczyk, z powodu kontuzji kolana, został zmieniony przez Park Ji-sunga.

– Wysłaliśmy go na prześwietlenie. Mamy nadzieję, że uraz nie jest poważny, chociaż dobrze to nie wygląda – przyznał po meczu sir Alex Ferguson.

Szkot nie miał również dobrych wieści w sprawie Rio Ferdinanda. Anglikowi odnowiła się kontuzja pleców na porannym treningu przed meczem z „Młotami”.

– Ferdinand poczuł ostry ból w plecach podczas porannych zajęć. Wcześniej trenował i na nic się nie skarżył – mówił Ferguson.

– Nagły ból, to poważna sprawa i nie mogliśmy ryzykować. Rio nie będzie gotowy na niedzielę i niestety opuści kilka meczów – dodał Szkot.


TAGI


« Poprzedni news
Zabójczy duet daje pewną wygraną nad Młotami
Następny news »
Vidić szczęśliwy z powrotu

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (26)


ziomboy777: masakra..... nie mamy zadnej stabilizacji przez te kontuzje obronców w tym sezonie:/.... zle wyglada obecny sezon pod tym wzgledem. Dobrze ze SAF siegnął po Smailinga i ze bedziemy mieli wzmocniona obrone od nastepnego sezonu bo baboli w duecie Evans-Brown juz sie naogladalismy wystarczajaco duzo....
» 25 lutego 2010, 10:52 #23
Number7: Tennant
Nie "Ferdynanda" tylko Ferdinanda xDDD
No szkoda mi ich ... Andersona tak mniej bo nie zabardzo go lubie xD
» 24 lutego 2010, 23:15 #22
Tennant: Szkoda ich obu, choć na pewno bardziej Ferdynanda..
Glory Glory MU
» 24 lutego 2010, 17:15 #21
FanaticMU: Anderson grał wczoraj koło 10 minut...wszedł, dostał szanse chciał sie wykazać i po 10-11 minutach gry musiał zejść...szkoda...co do Rio to plecy to jest niełatwa sprawa ;/ może rzeczywiście warto dac mu jakiś czas odpocząć ...w sumie to Rio będzie nam brakowało w obronie ale ważne że Vidic chociaż wrócił :)
» 24 lutego 2010, 15:24 #20
matdevil: Niestety ... plecy to nie ręka czy nawet noga są przy każdym ruchu obciążane i do tego wiek Rio potrzebuje. rio potrzebuje dluższej przerwy mysle ze SAF powinien dac mu spokoj do 1/4 LM ;p
» 24 lutego 2010, 15:04 #19
majkeloo: Anderson na pewno naderwał więzadła w kolanie. Widać było jak jego noga lekko wygięła się ku środkowi i nadszarpnęła całe więzadło boczne. Oby to nie było nic poważnego, ale to na prawdę nie wyglądało dobrze z mojego punktu widzenia. Obym się mylił. Co do Rio, cóż...ile lat można grać bez przerwy na najwyższym poziomie jako stoper? to dlatego Ferguson rozgląda się za nowymi stoperami, widzi co się dzieje. Rio i Vida starzeją się-niestety...gdy nie są kontuzjowani i są w formie-dla mnie grają na najwyższym światowym poziomie-są najlepsi na swoich pozycjach.
» 24 lutego 2010, 14:02 #18
Marson: no skoro tak czesta kontuzja plecow go dotyka to znaczy ze jest zle :/
» 24 lutego 2010, 13:46 #17
grg: "mario8 24.02.2010, 09:18
kontuzja hmmm.
Kto widzial wczorajszy mecz i zauwazyl to co ja ??
zaraz po zejzciu anderson skierowal sie ku szatni i niekulal czy cos w tym stylu zachowywal sie jak zdrowy zawodnik!"

nie aż tak zaraz po zejściu, bo United grali trochę w 10, a Anderson leżał za boiskiem, z pewnością jakiś masażysta się z nim zajął

no ale szkoda i Ferdinanda i Andersona

jak tylko ta tabelka z kontuzjami pomniejsza się do 2 zawodników, od razu muszą się przytrafić kolejne kontuzje... -.-
» 24 lutego 2010, 13:17 #16
2Fast4You: Tak , Anderson chciał zagrać piłkę zewnętrzną stroną buta i wtedy tak się dziwnie rozkroczył położył się na murawę lekarze klubowi mu pomogli potem trochę rozbiegał ten uraz ale potem wyraźnie machnął rękami w stronę ławki prosząc o zdjęcie z boiska. Z Ferdinandem może być trochę gorzej. Jeśli kiedykolwiek jeszcze zagra z Vidićiem to cieszcie się tym widokiem bo rzadko spotykany będzie.
» 24 lutego 2010, 12:24 #15
misiek98: Z Ferdkiem tak już chyba do końca będzie...
» 24 lutego 2010, 12:14 #14
Marson: bo to nie byla kontuzja po ktorej sie kuleje jak masz cos z kolanem a raczej z rozkrokiem bo jak bylo widac 1 grymas bolu na jego twarzy byl jak podawal pilke z lewej strony i rozkrok zrobil i wtedy sie zaczelo
» 24 lutego 2010, 09:27 #13
thrall87: obawiam sie ze juz powoli koniec z ferdinandem...ten uraz juz raczej bedzie nie do wyleczenia... ciagle wraca juz od 2 lat wiec watpie zeby wyleczyl go na stale
» 24 lutego 2010, 09:25 #12
mario8: kontuzja hmmm.
Kto widzial wczorajszy mecz i zauwazyl to co ja ??
zaraz po zejzciu anderson skierowal sie ku szatni i niekulal czy cos w tym stylu zachowywal sie jak zdrowy zawodnik!
» 24 lutego 2010, 09:18 #11
barteqq08: Co ten Rio ma z tymi plecami ;/ Szkoda wielka ;/ A Anderson to miał tez niezłego pecha - tyle przerwy, powrót i kontuzja po 15 minutach ;/
» 24 lutego 2010, 09:16 #10
oldtrafford: tak mamy pecha z kontuzjami dopiero co wrócił Vidić a kontuzjowany jest Ferdinand z Andersonem
» 24 lutego 2010, 09:05 #9
devils18: Te kontuzje to jakaś plaga w tym sezonie. Już miałem nadzieje, że w końcu Vidic zadra razem z Ferdinandem w obronie a tu znowu lipa.
» 24 lutego 2010, 09:02 #8
Marson: no najbardziej andersona szkoda widac ze chcial grac ale bol byl zbyt duzy :/ a noz widelec pokazalby kawalego dobrej pilki bo zaczynal sie rozkrecac
» 24 lutego 2010, 08:44 #7
testosteron: wrucił Vidic to odrazu Ferdinand wypada ze składu. A Anderson było widać że jest głodny gry szkoda
» 24 lutego 2010, 08:38 #6
royan: chrisrian panucci na 1 rok by sie przydał...tak jak kiedys laurent blanc
» 24 lutego 2010, 08:27 #5
Roo10ney: Gdy wydawało się że już koniec tego koszmaru... W obronie to duże osłabienie i strata, ale w pomocy jeszcze dadzą radę. Szkoda mi tylko Andersona ;/
» 24 lutego 2010, 08:02 #4
Zgrebol93: Trzeba sprowadzić w letnim okienku jakieś doświadczonego środkowego obrońcę, bo bądź co bądź podczas jesieni i zimy wypadają nam najczęściej właśnie oni. ;) Nie mówię, że nie mamy ławki, ale widzicie jak grywa Evans ostatnio, a Brown nie wrócił jeszcze do szczytowej formy.
» 24 lutego 2010, 07:34 #3
Adi300: Kurde znowu oby nie deja vu
» 24 lutego 2010, 01:10 #2
GrubyJp: Te kontuzje nas wykoncza .. Cholera jasna..
» 24 lutego 2010, 00:56 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.