Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

United wygrywa! Grad bramek na Old Trafford

» 6 lutego 2010, 15:19 - Autor: misza - źródło: własne
Manchester United pokonał Portsmouth w meczu 25. kolejki Premiership aż 5:0. Trzy bramki zostały zaliczone na konto gości, jako samobójcze. Jedynymi strzelcami w czerwonych strojach okazali się Rooney oraz Berbatow.
United wygrywa! Grad bramek na Old Trafford
» Manchester United pokonał Portsmouth w meczu 25. kolejki Premiership aż 5:0. Trzy bramki zostały zaliczone na konto gości, jako samobójcze. Jedynymi strzelcami w czerwonych strojach okazali się Rooney oraz Berbatow.
Spotkanie pomiędzy Manchesterem United a Portsmouth poprzedziła minuta ciszy, która upamiętniała ofiary monachijskiej tragedii, podczas, której zginęło ośmiu piłkarzy Manchesteru United.

O ofiarach nie zapomnieli także kibice, którzy przygotowali piękną oprawę, która sprawia, iż rodziny ofiar mają świadomość, iż osoby, które odeszły od nas już 52 lata temu, wciąż żyją w pamięci fanów z Old Trafford. Sam pojedynek został poprzedzony minutą ciszy.

Pierwszą groźną akcję w spotkaniu zainicjował Wayne Rooney, po którego zagraniu mieliśmy zamieszanie w polu karnym Portsmouth. Jednak obrońcy drużyny gości obronną ręką wyszli z tego zagrożenia.

Kolejne akcje piłkarzy sir Alexa Fergusona nie przynosiły pożądanych skutków. Czerwone Diabły, mimo że miały optyczną przewagę, nie potrafiły stworzyć większego zagrożenia pod bramką Jamesa.

Dość odważną interwencją w 17. minucie pojedynku popisał się Edwin van der Sar, który wybiegł daleko poza pole karne, aby wybić na aut futbolówkę.

W 20. minucie spotkanie Davida Jamesa próbował pokonać Antonio Valencia, ale jego strzał wylądował na trybunach Old Trafford. Wydaje się, że w tej akcji lepszym rozwiązaniem byłoby zagranie piłki do Wayne'a Rooneya, który znajdował się w znacznie lepszej pozycji.

Trzy minuty później ujrzeliśmy pierwszą żółtą kartkę w dym spotkaniu, a obejrzał ją Danny Webber, który w dość ostry sposób zaatakował Jonny'ego Evansa. Na kolejna indywidualne ostrzeżenie nie musieliśmy długo czekać, bowiem już chwilę później kartonik tego samego koloru ujrzał Jammie O'Hara.

Po 30. minutach gry mieliśmy dogodną sytuację dla United, bowiem na 20 metrze piłkę ustawił Nani, jednak z tego stałego fragmentu gry nic nie wyszło. Jedyną bonifikatą był rzut tożny, który został źle wykonany.

Niedługo potem przed szansą stanął Wayne Rooney, do którego zagrywał Nani, jednak strzał Anglika zza pola karnego okazał się niecelny.

Manchester United może jednak mówić o wielkim szczęściu, bowiem tylko przytomności umysłu Jonny'ego Evansa, który wybijał piłkę z linii pola karnego, zawdzięczać można, iż w 34. minucie Portsmouth nie prowadziło 1-0.

Chyba tylko sam Dymitar Berbatow wie, jak nie skierował piłki w światło bramki, na 10 minut przed zakończeniem pierwszej połowy otrzymał fantastyczne podanie od Gary'ego Neville'a, do którego wcześniej zagrywał Nani. Chwilę później sędzia pokazał kolejną żółta kartkę. Tym razem ukarany został Tal Ben-Haim.

Kibice Manchesteru United musiei długo czekać, ale się doczekali. Po krótko wykonanym rzucie rożnym, gdy Valencia zagrywał do Neville'a, a ten do Fletchera, Szkot posłał długą piłkę w pole karne, gdzie czekał już Rooney. Anglik nie miał problemów z pokonanie Davida Jamesa, strzałem głową z najbliższej odległości.

Na pierwszą bramkę kibice zgromadzeni na Old Trafford musieli czekać ponad 40 minut, zaś druga padła już chwilę później, bowiem w ostatniej minucie pierwszej części spotkania. Jej autorem Anthony Vanden Borre, bowiem piłka po odbiciu się od jego nóg zmyliła Davida Jamesa i wpadła do bramki. Duży udział przy bramce miał też Nani, który jako ostatni dotknął piłki z graczy United.

Czerwone Diabły drugą część spotkania zaczęły od niezłego rajdu Naniego, który zapowiadał się bardzo groźne. Portugalczyk podał do Berbatowa, który podciągnął akcję aż pod linię końcową boiska, następnie wycofał do Naniego, który uderzył mocno piłkę. Ta jednak poszybowała wysoko ponad bramką Jamesa.

W 55. Minucie meczu stuprocentową szansę zmarnował Antonio Valencia. Ekwadorczyk rozpoczął akcję, poczym podał do Berbatowa na linii 16 metrów. Bułgar świetnie przerzucił piłkę nad dwoma obrońcami wystawiając piłkę sam na sam z bramkarzem Valencii. Antonio jednak nie dał rady pokonać goalkeepera gości.

Niedługo potem wynik na 3:0 podwyższył Michael Carrick. Po złym wybiciu piłki z pola karnego przez defensywę Portsmouth, Anglik uderzył z pierwszej piłki sprzed pola karnego. Richard Hughes zmienił jeszcze tor lotu piłki, próbując ją zablokować, która po odbiciu się od poprzeczki wpadła do bramki Jamesa.

Kolejna akcja to kolejny gol Manchesteru United. Dalekie podanie z głębi pola od Evansa do Berbatowa. Dymitar długo nie miał do kogo podań, kręcąc się między rywalami w polu karnym. W końcu zdecydował się uderzyć i bez problemu skierował piłkę do siatki przeciwników.

Przy stanie 4:0 sir Alex Fergusona zdecydował się dać nieco dłuższą okazję do gry trzem zawodnikom. W 66. minucie na murawę jednocześnie weszli Mame Biram Diouf, Michael Owen oraz Darron Gibson zastępując Rooneya, Berbatowa oraz Fletchera.

Zawodnicy Portsmouth byli w totalnej rozsypce. W 69. minucie Patrice Evra zagrywał piłkę z lewej strony pola karnego. Nani nie sięgnął jej głową, drugi w kolejce do strzału był Mame Diouf, jednak uprzedził go Marc Wilson, który próbując wybić piłkę strzelił drugiego samobója w tym meczu.

Szansę na strzelenie swojego drugiego gola dla Manchesteru United miał w 81 minucie Diouf. Owen świetnie podał prostopadłą piłkę, Mame minął jednego rywala i stanął sam na sam z bramkarzem. Uderzył jednak piłkę nieco za mocno i ta przeleciała nad poprzeczką.

Chwilę później bardzo dobra akcja w wykonaniu Naniego i Evry. Portugalczyk zatrzymał an chwilę grę, pozwalając Evrze wparować w pole karne na pełnej prędkości. Francuz jednak zamiast uderzać, lekko dośrodkował piłkę, co pozwoliło Jamesowi przerwać atak.

W 89. minucie po raz kolejny z dobrej strony pokazał się Patrice Evra atakując flanką bramkę Jamesa. Tym razem jednak Rocha skutecznie powstrzymał wślizgiem Evrę, który był o krok od wystawienia czystej piłki napastnikom Manchesteru United.

Pomimo doliczonych trzech minut, wynik meczu nie uległ już zmianie. Obrona Portsmouth zaprezentowała dzisiaj mizerny poziom, o czym mogą świadczyć aż trzy samobóje i łączna ilość straconych goli.

Manchester United 5:0 Portsmouth FC


Bramki: Rooney 40', Vanden Borre (sam.) 45', Hughes (sam.) 59' Berbatow 61', Wilson (sam.) 69'
Kartki: Webber 24', O'Hara 29', Ben-Haim 36', Boateng 78', Diouf 82'

Man Utd: Van der Sar - Neville, Evra, Brown, Evans - Carrick, Nani, Fletcher (Gibson66'), Valencia - Berbatow (Owen 66'), Rooney (Diouf 66')

Portsmouth: James - Rocha, Vanden Borre (Boateng 61'), Ben-Haim, Belhadj - O'Hara (Yebda 74'), Mullins, Hughes, Wilson - Piquionne (Owusu-Abeyie 68'), Webber


TAGI


« Poprzedni news
Rooney: Pamiętamy o poległych
Następny news »
Neville: Jesteśmy w lepszej sytuacji

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (518)


m4ci3k: Niestety nie będę mógł pooglądać meczu;Aston Villa- Manchester United bo;Jadę na obóz.
» 7 lutego 2010, 20:26 #101
gaham1: Arsenal po prostu jest za słaby na united i chelsa.
» 7 lutego 2010, 19:01 #100
lukasz1143: I zaraz SAF jest wielki nie potrzebujemy wzmocnien i jest ok. Wystarczy ze odpaniemy z mialnem a wasze oskarzenia wroca. Wszyscy którzy po krótkim kryzysie związanym z kontuzjami przestali wierzyć w Bosa i naszych piłkarzy teraz się przekonali że zawsze należy wieżyć w klub pomimo wszystkiego
» 7 lutego 2010, 12:56 #99
m4ci3k: Dzisiaj Chelsea - Arsenal Ciekawy i ważny dla nas mecz!
» 7 lutego 2010, 08:49 #98
talir: Cieszę się z wyniku, ale smutno mi, że Tottenham zremisował, bo to daje na chwilę obecną czwarte miejsce Liverpoolowi... a tak bym chciał żeby LFC nie zagrali w LM.
» 6 lutego 2010, 22:15 #97
m4ci3k: Rooney strzela jak najęty.:)
» 6 lutego 2010, 21:08 #96
m4ci3k: Fajnie jest znowu być na fotelu lidera.:)
» 6 lutego 2010, 21:01 #95
Igla89: hah PISALEM przed meczem ze minimum 4:0 bedzie w takim skladzie i prosze :) z takimi skrzydlami nie bylo inne opcji :)
» 6 lutego 2010, 20:40 #94
DevilFan: Wiadomo byłe że wygramy ale nie ze az tyle ...
Fajy mecz zgrania bylo widac i Roo blyszcze niesamowicie oby Arnsenal wygral albo zremisowal i bedzie Git oby tak dalej

OnE LoVe OnE UniTeD
» 6 lutego 2010, 20:25 #93
Drenus: Dlaczego Vidić nie grał?
Co do wyniku, brawo dla naszych zawodników. Cieszy kolejne trafienie Roo i bramka Berby, która może go odblokuje.
» 6 lutego 2010, 20:01 #92
ermac: Nie wiem komu dziękować Naszym za 2 bramki czy gościom za ich 3 ;p
Gratuluje Diabełki swoje zrobiły czekamy The Gunners....
» 6 lutego 2010, 19:39 #91
WigdorDevil: marylin

ok, a crisa nie spytałem o to bo może do końca bym mu nie uwierzył a jakby dał jakiegoś linka z wiarygodnej strony to bym od razu przeczytał( no i w dzisiejszych czasach cała wiedza powinna byc w internecie no ale jak nie ma to trudno :)
» 6 lutego 2010, 18:46 #90
wielkifanMU: Ja już lece do jutra Bracia Kibice Manchester United !!

A jutro do boju Arsenal hehe :p

Glory Glory Man Utd Glory Glory Man Utd Glory Glory Man Utd As the reds go marching on,on,on
» 6 lutego 2010, 18:45 #89
WigdorDevil: marylin

No ja na co dzień nie używam tego sformułowania(może oprócz tego newsa do crisa) no ale wyraźnie napisałes że ManUtd też jest obrazliwe- no bez przesady , właśnie to sformułowanie wraz Man United jest najpopularniejsze.
A co do idioty daruj sobie, mogłem nie wiedzieć tak jak inni co pisali nie prawidłowo i tyle.
» 6 lutego 2010, 18:27 #88
Number7: Wygralismy dla tych w niebie ;] Napewno sa z Was dumni .
» 6 lutego 2010, 18:26 #87
wielkifanMU: kris9 -- Dioufowi za mało i Gibsonowi tak to z resztą się zgadzam
» 6 lutego 2010, 18:08 #86
20LEGEND: Brawo! Brawo! Brawo ! Teraz Chel$ea będzie pod ogromną presją co już zaowocowało meczem z Hull City a co dopiero będzie w meczu z Kanonierami oby ci urwali im jakieś punkty a przy dobrych wiatrach kto wie czy i nie wygrają tego meczu, życzę im tego.

Glory Glory Man United !
» 6 lutego 2010, 18:06 #85
wielkifanMU: Moje typy ocen :

VdS 7- Jedna świetna interwencja w 1 połowie

Neville 6.5 - jedno świetne wejście w pole karne podanie do Berby który nie wykorzystał 100% okazij

Evans 7 - uratował raz Manchester Utd wybijając piłkę z lini bramkowej podobnie jak z Arsenalem . Więc możemy go nazwać specem od wybijania piłek z linii bramkowej

Brown 6 - Bez większych błędów

Evra 6.5 -- Parę świetnym wejdż w pole karne dobrze rozumiał się z Nanim

Valencia 6.5 - Parę dobrych zagrań nie wykorzystał jednej 100 % okazij

Fletcher 7 - aaktywny w rozgrywaniu piłek asysta przy golu Rooneya

Carrick 7 - podobnie jak Fletcher aktywny gol na 3-0

Nani 7 - Świetna współpraca z Evrą udział przy 2 golu

Rooney 7 - gol na 1-0 najlepszego strzelca ligi

Berbatov 7 - W pierwszej połowie parę okazij w tym jedna 100 % po podaniu Nevilla w drugiej kilka ładnych zagrań w tym te piękne techniczne do Valencii gol na 4-0 po pięknym strzale zaa pola karnego


Gibson6.5 -- aktywny w rozgrywaniu piłek
Owen 6- nic nie pokazał poza jednym dobrym podaniem do Dioufa
Diouf 6.5 - wielka szkoda że nie strzelił gola jedna 100% okazja

Podstawa drużyny 8 - Fakt że graliśmy z najsłabszą drużyną w lidze ale ocena 8 chyba będzie oceną sprawiedliwą . Zwycięstwo 5-0 teraz tylko liczyć na zwycięstwo Arsenalu z Chelsea

Glory Glory Man Utd Glory Glory Man Utd Glory Glory Man Utd As the reds go marching on,on,on
» 6 lutego 2010, 18:04 #84
talir: Brawo dla piłkarzy Portsmouth, potrafili na Old Trafford strzelić więcej od naszych;) Swoją drogą to myślałem, że Carrick'owi zaliczą bramkę...
» 6 lutego 2010, 18:03 #83
gaham1: Chodnik

Te zielono-żółte szaliki to jest protest przeciwko naszym właścicielom.
» 6 lutego 2010, 18:00 #82
gaham1: to była zwykła rutyna. Graczom gości nawet nie chciało im się atakowac. Brawo dla united mecz całkowicie pod naszą kontrolą
» 6 lutego 2010, 17:57 #81
chodnik: wie ktoś czemu kibice teraz zaczęli chodzić w tym zielono-żółtych szalikach i wgl?
» 6 lutego 2010, 17:56 #80
wander11: wiecie ze gola niezaliczyli carrickowi tylko jako samobój bez przesady ze lekko trącił piłke to nieznaczy ze samobój jak tak ma byc to Vermalen nie strzelił gola tylko Ewans samobója
» 6 lutego 2010, 17:47 #79
wander11: ale to Diouf zawalił kurde szkoda tego
» 6 lutego 2010, 17:41 #78
WigdorDevil: Gibson próbował swojego STRZAŁU Z DALEKA. Niech sie bardziej wysili niż tylko będzie strzelał z daleka.
» 6 lutego 2010, 17:36 #77
Paps: HEHE,widze ze the Pompeys chca dobic dzis do 10:D
» 6 lutego 2010, 17:33 #76
wander11: Jasmin bo co gibson potrafi z daleka uderzyc a takto nic i tlko w tym jest lepszy od Andersona tylko ze z Andersonem jest tak jak ktos napisał o Berbie ze potrzebuje regularnego grania i wtedy by pokazał co potrafi
» 6 lutego 2010, 17:31 #75
WigdorDevil: nie wiem kto strzelił Nani czy Diouf czy był samobój a z jescze jednej powtórki to wyglądało ze evra wrzucił w pole karne , piłka odbiła sie od ziemi i wpadła dp siatki
» 6 lutego 2010, 17:31 #74
dawid27154: drugi samobój!!
» 6 lutego 2010, 17:29 #73
wander11: i znowu samobój haha
» 6 lutego 2010, 17:29 #72
WigdorDevil: nie wiem po co Gibson wszedł na boisko, moze dlatego ze kilka nastepnych meczy nie bedzie mial szans zagrac bo beda wazne, Owen i Diouf to dobre zmiany ale mogl zostac Rooney zeby jeszcze coś ustrzelic
» 6 lutego 2010, 17:28 #71
wander11: nierozumien dlaczego SAf czescie stawia na gibsona niz na Andersona co mi sie wydaje ze Andi jest duzo lepszy
» 6 lutego 2010, 17:28 #70
wielkifanMU: Diouf wreszcie musi wejść !
» 6 lutego 2010, 17:25 #69
wander11: dobra dobra zeby tak regularnie strzelał to rozumiem tych niektórcyh co juz krzyczą ze on taki czy siaki jest a my niewierzmy w niego
» 6 lutego 2010, 17:25 #68
dawid27154: Ja bym teraz wprowadził Diufa za Berbe i Fabio za Evre
» 6 lutego 2010, 17:24 #67
turek987: Moglby jeszcze strzelic Fletcher bo nalezy mu sie brameczka ;)
» 6 lutego 2010, 17:23 #66
Dawidlademann: D.Berbatov Fantastic Goal :]
» 6 lutego 2010, 17:23 #65
wielkifanMU: Dla tych co nie wierzą w geniusz Berby . Dziękuje 4-0
» 6 lutego 2010, 17:22 #64
miko29: zauważył ktoś że VDS jest bezrobotny? równie dobrze mogło by nie być bramkarza
» 6 lutego 2010, 17:22 #63
dawid27154: Co ja widze berba strzelił !! to prawda czu mi sie śni hehehe
» 6 lutego 2010, 17:22 #62
MatiMU10: MAMY 4-0. a ja mam taka jakosc ze nawet nie wiedzialem z czego sie cieszą po bramce Carrica
» 6 lutego 2010, 17:22 #61
Paps: Moiwlem zeby sie Bulgara nie czepiac ,bo potrzebuje regularnej gry

Ale krzykacze sa zawsze:D
» 6 lutego 2010, 17:22 #60
wander11: no wkoncu Berba pokazał na co go stac zeby tak zawsze grał
» 6 lutego 2010, 17:22 #59
WigdorDevil: od piewszej prawie minuty kibice krzycza LOVE UNITEd, HATE GLAZER a przy okazji BERBATOV GOOOOL 4:0
» 6 lutego 2010, 17:21 #58
wander11: ale widzieliscie Rooney odegrał Berbie a ten stał ruszył sie za późno i jeszcze chyba chciał podawac do Roo zamiast stzrelac
» 6 lutego 2010, 17:20 #57
wielkifanMU: ale buda Carrick haha od tyki jedziemy po nich panowie
» 6 lutego 2010, 17:19 #56
Dawidlademann: OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO!! CARRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
RRRRRRRRRRRRRRIC!! :D
» 6 lutego 2010, 17:19 #55
WigdorDevil: CARRICK! GOOOOOOOOOOOOOOOOOL! BEAUTY!
No ale odbilo sie od jakiegos goscia z Portshmouth
» 6 lutego 2010, 17:19 #54
wander11: uuu ale brama Carrick pieknie
» 6 lutego 2010, 17:18 #53
wielkifanMU: koli123 ---- zobacz komentarz 222
» 6 lutego 2010, 17:18 #52
Dawidlademann: Nie narzekać! :D Antonia Jest Ok ;]
» 6 lutego 2010, 17:17 #51
wielkifanMU: pokazał swoją Technikę Berba Szkoda Że Valencia Tego nie wykorzystał ale brawo za podanie
» 6 lutego 2010, 17:16 #50
Paps: To nie bylo z Hull,tylko z City:) a poza tym Bulgar jest bardzo potrzebny tej druzynie,poza tym nie gra regularnie ,wiec czego Ty chcesz?

Jeszcze sypnie bramke i bedziesz sie cieszyl;D
» 6 lutego 2010, 17:05 #49
dawid27154: Bronek masz racje SAF zdejmij Berbe i wprowadz Diufa bo w tym sezonie to nasza ostatnia szansa oprócz Rooneya w ataku Berba czy on wogóle jest na boisku żal
» 6 lutego 2010, 17:04 #48
dawid27154: Paps Rooney nie strzelił takiego czegoś z Hull ale on ma 22 gole a Berba 7 czyli 3 razy mniej a kosztował więcej
» 6 lutego 2010, 17:02 #47
rvn10: Typujcie ,jaki wynik obstawiacie ja 4 - 0 :D
» 6 lutego 2010, 17:01 #46
Shpongle: NIE BULWERSOWAĆ SIĘ TAK, BO TO BYŁ KLASYCZNY SAMOBOJ
Co byscie powiedzieli na bramke Naniego z za pola karnego w starym stylu? ;)

Ehh a berbatov musi sie jakos obudzic. Przeciez saf nie wyrzuca takiej kasy w bloto, dobra forma musi w koncu przyjsc.
To samo sie tyczy andersona, przyjdzie czas ze carric fletcher i anderson beda najlepsza pomoca w europie..
» 6 lutego 2010, 17:01 #45
Dawidlademann: Nani Jest Szyyyybki No no no coraz lepiej :] mam nadzieje ze przebije C.Ronaldo :] a Co Do Rooney Kapitalnie Gra.. :) Berbatov Troche Zawala Ale Można Przymknąć oko Bo Jest 2-0 :p
» 6 lutego 2010, 16:58 #44
Paps: Jest na boisku i nie gra tak zle,ale skutecznosc,szczegolnie ten strzal obok bramki z 2 metrow to tragedia,takie cos musi byc golem!
Ale ostatnio Roo takie cos zepsul z City,dlatego wybaczmy Bulgarowi
» 6 lutego 2010, 16:57 #43
rvn10: Berba to napastnik na 5 bramek w Premierleague porażka...
» 6 lutego 2010, 16:57 #42
dawid27154: dobija mnie te oglądanie nic nie chodzi tnie sie wyłącza co pare sekund zwarjuje
» 6 lutego 2010, 16:56 #41
wander11: wydaje misie ze MAnutd nie potrzebnie chce wejsc z piłka do bramki powinnni czesto oddawac strzały z daleka a tak to wszystko jest ok mamy przewage choc Portsmouth grozne kontry wyprowadzało ale mysle ze jeszcze z 2-3 bramki MU strzeli
» 6 lutego 2010, 16:56 #40
OrzeH: @Williams: Tak, Berbatov gra. :P
» 6 lutego 2010, 16:56 #39
Paps: No chyba raczej szczescie:)
» 6 lutego 2010, 16:51 #38
Yoshiek: Musi Nani rypnac konkretna brame tak zeby nie bylo watpliwosci ze to on strzelil.. :) jak narazie ma troche farta i nie farta zarazem ale najwazniejsze ze jest bramka.. :)
» 6 lutego 2010, 16:51 #37
wielkifanMU: Brawo Nani :* heheh ale myślę że to był samobój ;p
» 6 lutego 2010, 16:48 #36
WigdorDevil: Nani! Wydawało sie że James wybije a tu od pięty lekko się odbija.
» 6 lutego 2010, 16:47 #35
lukep: 2-0............ :) :D
» 6 lutego 2010, 16:47 #34
michal98: NANI GOOOOOOOOOOOOOL 2;0
» 6 lutego 2010, 16:46 #33
Klimaa: ahh Nani!! to się nazywa talent..i szczęście ;] zadomowił się tym w 1 składzie
» 6 lutego 2010, 16:46 #32
lukep: Rooney powoli wyrasta na snajpera pokroju RVN, który seryjnie zdobywał bramki i nękał obronę rywali ... ;)
» 6 lutego 2010, 16:44 #31
wielkifanMU: Rooney brawo piękna asysta Fletcher brawo manchester Jeszcze z 3
» 6 lutego 2010, 16:43 #30
Jakubek722: Brawoooooooooooooo~! ! !
» 6 lutego 2010, 16:42 #29
lukep: 1-0 Rooney! nareszcie !!
» 6 lutego 2010, 16:42 #28
Klimaa: bravo Wayne!! kocham chłopaka!!
» 6 lutego 2010, 16:41 #27
michal98: GOOOOOOOOOOL ROOONEY
» 6 lutego 2010, 16:41 #26
WigdorDevil: ROONEY ! 21 trafienie
» 6 lutego 2010, 16:41 #25
Klimaa: szkoda że Park nie gra, zasłużył na kolejny występ po grze jaką prezentował na Emirates.. Berbatov'a problem jest taki że on gra zawsze, pomimo braku formy, tylko czasem Rooney gra sam to wtedy Bułgar grzeje ławe, ciekawe czym Fergie sie kieruje?
» 6 lutego 2010, 16:41 #24
augen: Haha 5 metrów i nie ma bramki! Brawo Berba! Tą akcje powinni pokazywać w telewizji, jako przykład, jak zrąbać stuprocentową okazję...
» 6 lutego 2010, 16:38 #23
Klimaa: i wytłumaczcie mi dlaczego Berba nie strzelił..żal patrzeć jak gra..potrzeba napastnika..nowego
» 6 lutego 2010, 16:37 #22
lukep: Berbatov !! co za okazja ...... masakra jak mógł ego nie trafić !
» 6 lutego 2010, 16:37 #21
lukep: powinniśmy teraz przegrywać ... świetną okazję miał Belhadj.. póki co ciśniemy, ale nic a ztego nie wynika poza tym, że odkrywamy się na niebezpieczne kontry gości ...
» 6 lutego 2010, 16:36 #20
dawid27154: da ktoś linka bo mi się cały czas tnie
» 6 lutego 2010, 16:36 #19
dawid27154: Rooney to pięknie spier******
» 6 lutego 2010, 16:34 #18
augen: 1. Faul na Evansie - uniesiona noga w kolano - żółta
2. Faul na Brownie - uniesiona noga prosto w goleń - żółta


Jestem zażenowany poziomem sędziego...
» 6 lutego 2010, 16:32 #17
dawid27154: za to wejście powinna być czerwien
» 6 lutego 2010, 16:30 #16
dawid27154: Nani na lewej stroni nie czuje się za dobrze.
» 6 lutego 2010, 16:26 #15
trezegram: ciśniemy ładnie jak strzelimy pierwszą brakmę to juz pójdzie
» 6 lutego 2010, 16:09 #14
Paps: HMmm na 4-1 po jednym bledzie Neville'a:D,przyjrzyj sie jego grze dzis:),jesli zagra jak zwykle ostatnio,to przyznasz mi racje:D
» 6 lutego 2010, 15:53 #13
Mati888: Szkoda, że nie ma Vidicia, ale ogólnie bardzo mocny skład.
» 6 lutego 2010, 15:52 #12
Paps: E tam,ja mysle ze nie ma co oszczedzac pilkarzy,bo w tej lidze kazdy z kazdym moze wygrac i gadka ze dobrze ze Vidic nie gra,bo szkoda go na taki mecz jest chyba przesada:).Jednak mysle ze bedzie to mecz bez historii i jakies 3-0 dla nas
» 6 lutego 2010, 15:51 #11
wielkifanMU: Wie ktoś dlaczego nie ma Rafaela i ciekawi mnie to że Fergi Obertanowi wogóle nie daje szans na z ławki rezerwowych . Mimo iż nawet gramy z najsłabszą drużyną w lidze !! :(
» 6 lutego 2010, 15:47 #10
Paps: Dzis przeciwnik raczej nie powinien byc wymagajacy,ale np w meczy z CFC nie chcialbym widziec Gary'ego ,bo on juz z caleym szacunkiem dla niego za to co zrobil,nie nadaje sie..
» 6 lutego 2010, 15:46 #9
Paps: Dobry to on byl...kiedys heh
» 6 lutego 2010, 15:43 #8
Paps: Co robi Neville w 1szym skladzie:O?
» 6 lutego 2010, 15:42 #7
Igla89: szczerze "nie wyolbrzymiajac" mysle ze bedzie wygrana minimum 4:0 !
» 6 lutego 2010, 15:39 #6
wDz: Takich skrzydełek to nawet w KFC nie maja :D
4:0 nie ma bata ale nie możemy lekceważyć przeciwnika

Gdzie transmituja te spotkanie ??
» 6 lutego 2010, 15:38 #5
dawid27154: dzuskounited-----> o jakich dryblingach ty mówisz ze strony Valenci przecierz on tylko umie kiwać tak wypuszcza sobie piłkę i na siłę próbuję kogoś wyprzedzić a Nani na lewej to błąd bo lepiej idzie mu na prawej a taką formę co ma obecnie wolałbym zrezygnowac z Valenci i postawic Naniego na prawym
» 6 lutego 2010, 15:32 #4
dawid27154: A i jeszcze pewnie Ferguson ustawi Naniego na lewym skrzydle a Valencie na prawe co moim zdaniem jest błedem ponieważ Nani świetnie czuję sie na prawym a Valencia po co kombinować jeżeli morzna było wystawić Giggsa lub Obertana. Takie moje zdanie ale zobaczymy mecz to wszystko zweryfikuje.
» 6 lutego 2010, 15:28 #3
dawid27154: Szkoda że nie ma Rafaela no i Vidića coś mi się wydaję że na lini Ferguson Vidić jest jakiś konflikt cały czas mówi się że Vidić ma jakieś nerwobóle w nodze ale mi się wydaję że Ferguson coś kręci.
» 6 lutego 2010, 15:25 #2
ManUtdFun: mocny składzik Fergie ustawił
obrona przyzwoita aczkolwiek boje się trochę o Neville`a,
pomoc wręcz zabójcza: skrzydła boskie a środek (boję się trochę o Carricka)
napad : Rooney + Berba = dużo bramek
Glory United ! Na cześć zmarłych 52 lata temu strzelcie hmm tak z 5,6 brameczek :)
GLORY !!
» 6 lutego 2010, 15:24 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.