Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

OT100 #57: Demolka City

» 15 stycznia 2010, 22:02 - Autor: badkins - źródło: manutd.com
Old Trafford świętuje swoje setne urodziny. W związku z tym oficjalna strona klubu przypomina sto wielkich momentów w historii stadionu.
OT100 #57: Demolka City
» Sir Alex Ferguson poprowadził United do historycznego zwycięstwa
Rekordowe zwycięstwo z Manchesterem City miało miejsce w październiku 1994 roku, podczas mroźnego, czwartkowego wieczoru.

Historia: Osiem dni wcześniej United doznało dotkliwej porażki z Barceloną, gdzie brylowali wówczas Romario oraz Hristo Stoiczkow. Nic dziwnego, że Citizens przyjechali na Old Trafford w dobrych nastrojach, lecz podopieczni sir Alexa Fergusona powrócili w wielkim stylu.

Okazja: Chłodny wieczór zamienił się gorący spektakl, w którym to Manchester United po hattricku Andreia Kanchelskisa rozgromił rywala zza między. Autorami dalszych trafień byli Eric Cantona oraz Mark Hughes. Pierwszy z nich rozpoczął strzelanie w 22. minucie uderzeniem z lewej nogi, po akcji z Ericiem Cantoną. Chwilę później role zamieniły się i United wyszło na dwubramkowe prowadzenie. Tuż po przerwie kolejne trafienia dokładali ponownie Kanchelskis oraz Mark Hughes. W doliczonym czasie gry Cantona wraz z Andreiem rozmontowali defensywę gości, dzięki czemu reprezentant Rosji zanotował swojego jedynego hattricka w barwach Red Devils.

Następstwa: Zadowolony sir Alex Ferguson po meczu dodał, że zwycięstwo było gestem piłkarzy w stronę fanów: "Derby są niesamowicie ważne, ponieważ wiele znaczą dla lokalnych ludzi. To był wspaniały występ, byliśmy groźni od samego początku a momentami graliśmy rewelacyjny futbol".

- Odzyskujący swój magiczny dotyk Eric Cantona, dzięki któremu on, jak i Andrei Kanchelskis byli we wspaniałej formie, byliśmy świadkami jednostronnych 121 derbów Manchesteru. Na nic zdała się agresja Manchesteru City, pięć żółtych kartek w żaden sposób nie zdołało powstrzymać United. Fani Citizens, tak bardzo pewni swego jeszcze na dwie godziny przed meczem, szybciej opuszczali stadion, nie widząc tym samym ostatniej bramki Kanchelskisa, który zdobył zasłużonego hattricka - pisał po meczu Peter Ball z The Times.


TAGI


« Poprzedni news
Laws: Zagramy na luzie
Następny news »
Van der Sar zagra z Burnley?

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (12)


Magic017: oj no sorka :P pomylka :P
tak to napisano ze sie pomylilem :)
fakt 5:0 :D
» 16 stycznia 2010, 00:15 #4
badkins: Kanchelskis 3, Hughes i Cantona po jednej ;)
gdzie napisane, ze Hughes 2 razy strzelal? ;P
» 16 stycznia 2010, 00:00 #3
Magic017: Kanchelskisa - 3 bramy
Hughes - 2
Cantona - 1
wiec wychodzi 6:0 :D
» 15 stycznia 2010, 23:46 #2
Magic017: mi wychodzi 6:0 ale nie wiem sam juz :P troszku poplatane to jest :P
» 15 stycznia 2010, 23:09 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.