Carrick liczy na wzrost formy

„Czerwone Diabły” w ostatnim spotkaniu w roku 2009 rozgromiły na własnym stadionie „The Latics” aż 5:0. Zwycięstwo pozwoliło mistrzom Anglii zbliżyć się do prowadzącej w tabeli Chelsea na dwa punkty.

– Te dwa punkty to nie koniec świata dla nas. Nasza pozycja jest komfortowa i z doświadczenia wiemy, że musimy być cierpliwi – mówi Carrick.

– Wiemy, że przy dobrej serii spotkań, zdrowych zawodnikach i konsekwentnej grze mamy szansę na sukces. W ostatnich tygodniach skład mocno się zmieniał, ale chodzi o to, aby przejść trudny okres i zdobyć tak dużo punktów jak to tylko możliwe.

– Przeciwko Wigan zagraliśmy fantastyczny futbol i zaprezentowaliśmy grę na jaką nas stać.

Carrick przyznaje, że mecze, takie jak z Wigan, mogą pomóc Manchesterowi United w osiągnięciu najwyższej formy.

– Mam nadzieję, że dzięki takim spotkaniom wrócimy do szczytowej formy. Na Old Trafford nie pokazywaliśmy wszystkiego, na co nas stać. Chcemy się poprawiać i myślę, że nadszedł dobry czas, aby tego dokonać – stwierdza angielski pomocnik.