Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Rooney nie chciał podpaść Fergusonowi

» 28 grudnia 2009, 00:36 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Nie było w meczu z Hull City zawodnika, który bardziej pragnąłby zwycięstwa niż Wayne Rooney. Anglik na KC Stadium robił wszystko, aby to „Czerwone Diabły” zgarnęły pełną pulę.
Rooney nie chciał podpaść Fergusonowi
» Wayne Rooney był najlepszym zawodnikiem Manchesteru United w meczu z Hull City
Wazza tuż przed przerwą dał mistrzom Anglii prowadzenie po dobrym dośrodkowaniu Darrena Fletchera. W drugiej połowie sytuacja Manchesteru United jednak się skomplikowała, bo fatalne zagranie Rooneya przełożyło się na rzut karny dla gospodarzy. Napastnik „Czerwonych Diabłów” za pomyłkę zrehabilitował się z nawiązką, bo miał udział przy pozostałych dwóch trafieniach dla drużyny sir Alexa Fergusona.

– Oczywiście, że wyrównująca bramka dla Hull City, to moja wina. Na szczęście udało nam się wygrać to spotkanie – przyznał na antenie Sky Sports Wayne Rooney.

– Myślę, że menadżer nie byłby zadowolony, jeśli mecz nie zakończyłby się po naszej myśli.

– Po raz pierwszy coś takiego mi się przytrafiło. Nie było to miłe uczucie. Nie chciałem zawieść chłopaków, choć bardziej chodziło o to, co powiedziałby po spotkaniu menadżer!

– Mecz był stosunkowo otwarty. Hull atakowało wieloma zawodnikami, co dawało nam miejsce do kontrataków. Dwa z nich zakończyły się na szczęście naszymi trafieniami. Jestem szczęśliwy, że spotkanie zakończyło się naszym zwycięstwem - dodał Rooney.


TAGI


« Poprzedni news
Krok we właściwym kierunku
Następny news »
Brown: Kawał dobrej roboty

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (19)


oradek123: to prawda;)))))))))))))))))
» 29 grudnia 2009, 13:45 #13
kwiatko1: Każdemu może zdarzyć się taki bląd
» 29 grudnia 2009, 09:59 #12
hbs369: united1111, jak widzę taką pisownię, to mi się rzygać chce :( proszę, pisz normalnie
» 28 grudnia 2009, 17:16 #11
gacthx: Oj tak podpaść Fergusonowi to napewno nic miłego!
» 28 grudnia 2009, 13:38 #10
vanderToki: Jeśli każda taka wpadka mobilizowałaby go do gry skutkującej dwoma bramkami - to ja więcej takich wpadek poproszę. ;p
» 28 grudnia 2009, 12:47 #9
Machos: Zauważcie ze wazza przez caly mecz nie popelnil zadnego bledu tylko przy tym podaniu, a tak zaliczyl dwie asysty i strzelil gola
» 28 grudnia 2009, 12:02 #8
m4ci3k: NOO,a kto by chciał.;) Go Go WAZZA!
» 28 grudnia 2009, 11:43 #7
CR97: jestem tego samego zdania co ManU241
» 28 grudnia 2009, 11:23 #6
masrzisz: jak dla mnie karny z kapelusza ..
» 28 grudnia 2009, 10:47 #5
Benio95: Ale było widac jak po straconej bramce szybko Diably ruszyły do ataku..
Szkoda trochę że Dawson przeciął to podanie bo Park by strzelił upragnionego gola.
Najważniejsze są 3 ptk
» 28 grudnia 2009, 10:30 #4
ManU241: nom troche skiepśćil przy tym podaniu:(
Ale najważniejsze są 3 pkt:D
» 28 grudnia 2009, 09:13 #3
MUforever9: Rooney troszeczkę zawaliłeś przy tej bramce ale trudno każdemu się może zdarzyć ale się zrehabilitowałeś więc nie ma o czym gadać gorzej jakby Hull City za czeło przejmować inicjatywę bo w takim razie było by o czym gadać Rooney ;D
» 28 grudnia 2009, 08:56 #2
TheGoldenBoy: Nooo troche Roo odwalil przy straconej bramce, ale nie ma co sadzic zwyciezcow, kazdemu moze sie zdarzyc blad. Swoja droga to podyktowany karny byl troche przesadzony.
» 28 grudnia 2009, 02:26 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.