Adam11: A mnie dziwi to, że bardzo duża część osób na tym forum chyba nie umie czytać ze zrozumieniem. Widoczne jest to szczególnie na przykładzie wypowiedzi Fergusona, które dotyczą dwóch tematów:
Po1 potencjalne transfery
Po2 tzw zwalanie winy na sędziów po nieudanym meczu
Ad1 Niesłyszałem ani jednej wypowiedzi Fergusona, w której mówiłby, że transferów w styczniu nie będzie. Owszem widziałem wielki nagłówek na stronie DevilPega : Transferów nie będzie - ale różnicy między tymi dwiema sytuacjami chyba tłumaczyć nie muszę. Kiedy jednak czytam wypowiedzi Fergusona na różnych stronach w tym na DevilPega to zawsze sens jest taki, że nie tyle transferów nie będzie tylko, że może być to bardzo utrudnione ze względu na ceny jakie panują na rynku. Ferguson wielokrotnie też zaznacza, że nie ma zamiaru przepłacać za zawodników - sprzeciwia się tym samym pewnym tendencją jakie panują we współczesnym futbolu - czyli np: wyceniania gracza, który kosztuje 15 mln na takiego, który kosztuje 35 (swoją drogą to popieram Fergusona w tej polityce).
Transfer w styczniu nie jest wykluczony mimo, że będzie z tym ciężko.
Ad2 Ferguson od dawna nie "cacka się z sędziami". Jego krytyczne opinie to nie jest nic nowego. Nie chce używać tu wielkiego kwantyfikatora, ale jeśli nie zawsze to bardzo często w pomeczowych wypowiedziach Fergusona pojawia się krytyka gry United. Po meczu z Sunderlandem SAF nie tylko skrytykował sędziego ale i grę zawodników, którzy jego zdaniem powinni lepiej wykorzystać swoje sytuacje. Jednak jeśli ktoś będzie szukał (i tym samym skupiał się na wynajdywaniu konkretnych fragmentów jego wypowiedzi), które będą świadczyły o tym, że Manchester przegrywa przez sędziów to bez trudno znajdzie takie "wycinki" mające niby potwierdzać tą tezę.
Podsumowując nie demonizowałbym tych zachowań Fergusona, które bez trudu można odnalźć też u innych trenerów. SAF będzie chciał wzmocnić zespół jestem tego pewien. Problem polega na tym, że nie będzie chciał jednocześnie osłabić klubu wydając na jednego zawodnika 30 czy 40 mln. Zgadzam się z takim podejściem bo nie można zbudować zespołu w jednym okienku transerowym (Real już chyba będzie zawsze najlepszym przykładem takiej utopii).
A co do mistrzostwa Anglii to ja cały czas wierzę w 4 tytuł bo Ferguson jest jednym z tych trenerów, który dokładnie zdaje sobie sprawę, że gra w lidze to nie sprint tylko bardzo wyczerpujący maraton.