Manchester United wygrał z Portsmouth, w spotkaniu 14. kolejki angielskiej Premiership 4:1. Trzy bramki zdobył Wayne Rooney, jedną dołożył Ryan Giggs. Bramkę honorową zdobył Kevin-Prince Boateng. Swoje oceny zaproponowali dziennikarze Manchester Evening News oraz nasz redaktor - bar.
» Jakie są Twoje propozycje ocen?
Tomasz Kuszczak
bar: Świetne zawody Tomka! Według mnie był bezbłędny. Szczególnie zaimponowała mi interwencja z doliczonego czasu gry, kiedy to genialnie wyciągną strzał Utaki. Mniemam, iż tym występem nie pozostawi złudzeń trenerowi Czerwonych Diabłów, jeśli chodzi o to, kto ma na stałe zostać zmiennikiem Edwina van den Sara – 7,5.
MEN: 7
Gary Neville
bar: Gary Neville – Średni występ doświadczonego Anglika. Kilka strat, ale i parę ciekawych ofensywnych wejść. Widziałem już lepsze występy naszego kapitana – 6,5.
MEN: 7
Wes Brown
bar: Był dość pewnym punktem defensywy. Kilka razy świetnie główkował nie pozwalał dochodzić napastnikom do pozycji strzeleckich. Żeby nie było tak kolorowo, jego nieupilnowanie Dindane w 11 minucie mogło sprawić, że zaczęło by się robić gorąco, jednak świetna interwencja Tomka zażegnała niebezpieczeństwo – 7.
MEN: 7
Nemanja Vidic
bar: Bez fajerwerków. To jego obwinia się za sprokurowanie rzutu karnego, co prawda tak wątpliwej jedenastki już dawno nie widziałem. Poza tym miał spore problemy z upilnowaniem Piquionne. Zagrał nieźle, ale poniżej oczekiwań – 6,5.
MEN: 6
Patrice Evra
bar: Troszkę gorzej niż zwykle. Często włączał się w akcje ofensywne, w obronie też bez większych błędów, ogólnie występ na dobrym poziomie. Według mnie najlepszy z naszych defensorów – 7.
MEN: 7
Antonio Valencia
bar: I taką grę Antonio to ja rozumiem. Biegał jak szalony, z jednego końca boiska na drugi. Wrzucał, dryblował, strzelał. Obrońcy gospodarzy mieli z nim nie mały problem. Zaimponowało mi jego wspaniałe przygotowanie kondycyjne. Wszyscy wiemy, że na takim poziomie każdy musi być świetnie dysponowany, ale to jak dzisiaj walczył, udzielał się Valencia na całej rozciągłości boiska było zdumiewające – 7,5.
MEN: 7
Darren Fletcher
bar: Dzisiaj bez wielkiego szału, no może ‘szalał’ walcząc z Boatengiem obijając go jak i gdzie się dało. Kilka ładnych przechwytów, ciekawych podań, zgrabnie grali sobie w środku razem ze Scholesem – 7.
MEN: 7
Paul Scholes
bar: Niezły mecz rudego weterana United. Starał się jak zawsze, od czasu do czasu uderzył na bramkę, niektóre przerzuty mu wychodziły, niektóre nie. Oczywiście musiał dostać żółtą kartkę, bo przecież to stary, dobry Paul Scholes – 7.
MEN: 7
Michael Carrick
bar: Zaprezentował się chyba najsłabiej z naszych pomocników. Niewiele mu wychodziło, mam na myśli podania, strzały czy odbiory. Jedna z jego strat mogła być fatalna w skutkach. Nie był w formie i został zmieniony – 6,5.
MEN: 6
Ryan Giggs
bar: Lata mijają a nasz Ryan gra, jak by był u szczytu swojej kariery. Fantastyczny mecz Giggsa. Strzelił bramkę, dwie wypracował. Sprawił sobie wspaniały prezent na trzydzieste szóste urodziny, które będzie obchodził już jutro, strzelając setną bramkę w Premiership. 100 lat Ryan, obyś grał w United jak najdłużej – 8.
MEN: 8
Wayne Rooney
bar: No i na deser, nasz Men of the match, czyli Wayne Rooney. Wazza ustrzelił dzisiaj hat tricka, co prawda dwie bramki padły po rzutach karnych, ale nie ma co umniejszać zasług Anglika. Był osamotniony w ataku, jednak wspierany, ze skrzydeł, przez Valencie i Giggsa stanowił wielkie zagrożenie, bez przerwy wywierając presje na defensorach The Pompies. To był właśnie Boy Wonder którego pragnąłbym widzieć w każdym meczu – 8,5.
MEN: 7
Rezerwa:
Anderson - zrobił to co do niego należało, nie miał wiele czasu by pokazać coś więcej - 6
MEN: 5
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.