Old Trafford świętuje swoje setne urodziny. W związku z tym oficjalna strona klubu ruszyła z serią stu wielkich momentów w historii stadionu. Czeka nas ważny moment w historii obiektu, jakim zdecydowanie było zamontowanie oświetlenia w 1957 roku.
» 25 marca 1957 roku na Old Trafford nie świeciło United..
Historia: Tak szybko jak Busby Babes rozpoczynali swoją przygodę z Pucharem Europy w sezonie 1956/57, zarząd Manchesteru United postanowił rozpocząć budowę sztucznego oświetlenia, które umożliwiałoby rozgrywanie spotkań w późniejszych godzinach. Po sześciu miesiącach instalacji Old Trafford było gotowe na przyjęcie ekipy Boltonu 25 marca 1957 roku.
Okazja: Zainteresowanie spotkaniem było olbrzymie. Niemal 61 tysięcy fanów zameldowało się na stadionie, podczas gdy kolejne dwadzieścia tysięcy zostało odprawionych z kwitkiem. Old Trafford w promieniu trzech mil było dosłownie zapchane samochodami przyjezdnych fanów. Początkowo zaszczytu włączenia świateł miała zaznać żona prezesa Harolda Hardmana, jednak pod jej nieobecność obowiązek przejął małżonek. Niestety, to goście tego dnia świecili w Teatrze Marzeń po trafieniach Ray Parry'ego oraz samobójczym golu Billa Foulkesa.
Następstwa: Frank Taylor po spotkaniu napisał na łamach The News Chronicle’s: "Nowe, 40 tysięczne światła Manchesteru United zaświeciły po raz pierwszy, lecz wiekopomna chwila zamieniła się w porażkę, która może ich kosztować utratę tytułu". Jednak tradycją United jest fakt, że zespół świetnie odpowiada na przegrane. Tak było również tym razem, następne osiem spotkań Red Devils to aż sześć wygranych i dwa remisy. Ekipa Matta Busby'ego drugi raz z rzędu sięgnęła po tytuł.
Pierwszy oświetlony mecz na Old Trafford
United 0
Bolton 2
25 marca 1957
UNITED: Wood, Foulkes, Byrne, Colman, Blanchflower, McGuinness, Berry, Whelan, Edwards, Charlton, Pegg.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.