CSKA - MU: Oceny pomeczowe

Edwin van der Sar – Jeden ze spokojniejszych wieczorów Holendra w Lidze Mistrzów. Musiał być zadowolony, że miał rękawiczki, które powstrzymywały go przed zimnem. Ocena: 6

Gary Neville – Stanął naprzeciw żywiołowego 18-latka Giergija Szczennikowa. Weteran zdał test, a nawet dwukrotnie zmusił skrzydłowego do obrony na własnej połowie. Ocena: 7

Rio Ferdinand – Powoli zbliża się do swojej najlepszej formy. Angielski obrońca rzadko pakował się w kłopoty. Mniej jak godzina gry była dla niego wystarczająca. Ocena: 6

Nemanja Vidić – To nie były najlepsze urodziny Vidica w Moskwie, gdzie grał ze Spartakiem. Nawet duet z Ferdinandem nie potrafił wydobyć tego co najlepsze w Serbie. Ocena: 5

Fabio – Debiut w Lidze Mistrzów młodego Brazylijczyka. Musiał stawić czoła Milosowi Krasicowi, ale z zadania wywiązał się imponująco. Ocena: 7

Antonio Valencia – Jego potężny strzał wstrząsnął poprzeczką bramki na Łużnikach. Ostatecznie trafił jednak do siatki i potwierdził, że występ z Boltonem nie był przypadkowy. Ocena: 7

Paul Scholes – Rozbił sporo ataków CSKA i co więcej wszystko robił zgodnie z przepisami. Ocena: 6

John O’Shea – Uniwersalny Irlandczyk tym razem zagrał przed obrońcami. Powierzone zadanie wykonywał z dobrymi efektami. Ocena: 6

Anderson – Biorąc pod uwagę, że Manchester United miał trzech pomocników w pomocy należało więcej spodziewać się po Brazylijczyku. Ocena: 5

Nani – Sztuczna nawierzchnia wydobyła w Nanim to co najlepsze. Kilkukrotnie prezentował efektowne triki i był zagrożeniem dla defensywy. Berbatow nie wyglądał jednak na zadowolonego z jego podań. Ocena: 7

Dymitar Berbatow – Menadżer CSKA Juande Ramos pracował z nim w Tottenhamie i przed meczem określił go zawodnikiem nie do zatrzymania. Niestety nie otrzymywał zbyt wielu piłek, aby potwierdzić słowa Hiszpana. Ocena: 6

Zmiennicy:

Wesley Brown (za Ferdinanda 57’) - Jeden niepewny moment. Ocena: 5

Michael Owen (za Scholesa 70’) – Spudłował jedną dogodną sytuację. Ocena: 5

Michael Carrick (za Fabio 88’) – Brak oceny.