Afera balonowa: Fani zostaną przeszukani

Czerwone piłki plażowe od soboty robią prawdziwą furorę w Anglii. W klubowym megastore „The Reds” gadżet nie jest już dostępny. Całe zamieszanie ma związek z kuriozalną bramką Darrena Benta w meczu Sunderland – Liverpool.

Wszystkie zestawy plażowe, w których znajdowała się słynna już piłka, zostały wyprzedane z klubowego sklepiku Liverpoolu w poniedziałek. Organizatorzy niedzielnego meczu na Anfield Road podejrzewają, że w głównej mierze zostały one wykupione przez kibiców Manchesteru United, dlatego też zarządzą przeszukanie każdego fana „Czerwonych Diabłów” przed wejściem na stadion.

- To normalna procedura przeszukania – uspokaja rzecznik prasowy Liverpoolu.