"Chcę być pomocnikiem kompletnym"

W ostatnim czasie Szkot był traktowany jak nierozgarnięty żołnierz w środkowej linii, który często tracił i niedokładnie dogrywał piłkę. W ostatnich sezonach jednak jego gra wyraźnie się poprawiła, a bramki których strzela coraz więcej chyba raz na zawsze zmienią jego reputację.

Fletcher twierdzi, że nieustannie pracuje nas wszelkimi aspektami swojej gry, aby stać się najlepszym zawodnikiem jakim może być. Darren ma nadzieję, że jego wysiłki zostaną docenione w należyty sposób.

- Nie chcę zostać zaszufladkowany jako ‘niczszyciel’ akcji. Cała moja praca skupia się na tym, aby zostać pomocnikiem kompletnym, który potrafi podawać piłki, strzelać gole oraz napędzać drużynę. Mogę być ‘niszczycielem’ kiedy nie mamy piłki, podkręcić tempo i być pierwszym który zaatakuje rywala, aby ją odzyskać – mówił Fletcher dla Sunday Telegraph.

Pomocnik United uważa, że cały zespół został oswobodzony po odejściu Cristiano Ronaldo. Drużyna wróciła bowiem do standardowego ustawienia 4-4-2, które tak dobrze sprawdzało się w latach ubiegłych.

- Manager nakreślił nam sytuację po odejściu Ronaldo. Mówił o sporej dziurze w ilości strzelanych bramek, którą będziemy musieli załatać. Jako zawodnicy, wszyscy musimy podjąć to wyzwanie. Ronaldo był wspaniałym dodatkiem do tej drużyny, jednak przez niego dużo graczy musiało się poświęcić. W wielu spotkaniach wybiegałem na środek pomocy, jednak gdy Cris szedł do ataku, ja musiałem zapełnić lukę na skrzydle.

- Teraz gry wróciliśmy do ustawienia 4-4-2 będziemy pracować całą czwórką i to da naszej linii pomocy więcej okazji do atakowania z przodu. Chciałbym mieć możliwość zdobycia powyżej 10 bramek w tym sezonie, a takie nadarzają się w tej drużynie zawsze, gdy znajdziesz się w polu karnym przeciwników – zakończył Darren Fletcher.