W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Karim Benzema oczekuje starcia z jednym z klubów, które interesowały się nim latem. Finał Ligi Mistrzów odbędzie się w maju 2010 roku na Santiago Bernabeu. Francuz uważa, że jego zespół podejmie tam właśnie Chelsea Londyn lub Manchester United.
» Karim Benzema oczekuje starcia z jednym z klubów, które interesowały się nim latem. Finał Ligi Mistrzów odbędzie się w maju 2010 roku na Santiago Bernabeu. Francuz chciałby zagrać przeciwko Chelsea lub United
Królewscy nie przebrnęli przez ćwierćfinały od sezonu 2002/2003, ale wraz z wielkimi zakupami, liczą teraz na powrót ery Galacticos.
W rozmowie z Hiszpańską prasą, Karim wyznaje: -Ciężko jest co prawda rozmawiać o potencjalnym finałowym przeciwniku, wszystko zależy od ułożenia się ćwierćfinałów. Jeśli chcecie usłyszeć moje zdanie, w finale wystąpi Real Madryt z Manchesterem United bądź Chelsea Londyn.
-W chwili obecnej dużo więcej myślę o angielskich zespołach, niż o Barcelonie czy Interze Mediolan. Wszystko jednak może się zmienić, zobaczymy jak sytuacja rozwinie się w kluczowych momentach w kwietniu. Angielskie kluby są niezwykle konkurencyjne w Lidze Mistrzów i zawsze niebezpieczne.
Benzema dołączył do Realu podczas tegorocznych wielkich zakupów, w chwili obecnej próbuje na stałe zagościć w pierwszym składzie.
-Nie zamierzam strzelać za wszelką cenę, to nie prawda, że mam z góry narzucone wymagania. Będę grał najlepiej jak mogę, ale tylko po to by pomóc drużynie. Mamy bardzo wiele gwiazd, dlatego też dostanie się do pierwszej jedenastki na stałe, jest pierwszym z marzeń - zakończył.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (48)
Mifu: Droga do Finału jeszcze bardzo daleka, ale który kibic nie pragnie by jego ukochana drużyna nie zagrała w finale ?!
Więc i ja powiem jaki chciałbym mecz finałowy ;)
Otóż chcę rewanżu na dwojgu naszych wrogach...
Pierwszy to Real Madryt z którym chciałbym zmierzyć się w półfinale... Faktycznie mina Teveza "bezcenna" ;) Chciałbym zobaczyć jak Ronaldo żegna się z LM w rewanżu na OT za jego minę z tego meczu oddam wszystko !
Jednak zemsty na Barcelonie pragnę najbardziej na świecie ! To oni nas upokorzyli i nie bójmy się tego określenia United grało chyba najgorszy mecz tamtej edycji LM pragnę pięknej gry walki i oddania a nie tego czeoś, czego byliśmy świadkami tego pamiętnego finału :(
Barca w finale i odpłacenie pięknisiom za to upokorzenie to będzie najlepsza kara i najlepsze przeproszenie kibiców za tamten mecz!
1wolf1: Hmm nie lubie bawic sie w Nostradamusa, ale jezeli mialbym to zrobic, to niestety dla Realu, nie widze ich w finale LM. Owszem kupili wiele gwiazd, ale nie sa jesczez zespolem. To zbiorowisko idnywidualnosci i niestety dla nich z przecietniakami moga wygrywac, ale gdy trafia na zgrany dobry zespol - polegna i to mocno. Final LM : MU v Barca.
Paps: W tegorocznej LM liczyc sie beda tylko te 4 zespoly: Manchester Utd,chelsea,barcelona,real.
Jedyna druzyna ktora moze sie wlaczyc do tej 4 moze byc Ac Milan,pomomi tego ze w lidze nie zachwycaja to w LM zawsze sa grozni.
Patrzac na obecna forme to Chelsea i Barca sa najlepsze.My i real zaraz za nimi,ale wszystko moze sie zmienic.
mateyko44: real moze dokonal zakupu mocnych zawodnikow ale polityka transferowa i zarzadzania druzyna jest cienka jak sik pajaka i wiele im to nie pomoze i nie wazne jak mieli by dobrych zawodnikow to i z tego nie zrobi sie dobrej druzyna ktora jest zle zarzadzana pozdro Man United górą
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.