Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Stara Gwardia spokojna o wynik

» 18 września 2009, 22:23 - Autor: rogi - źródło: MEN
Derby Manchesteru już w niedzielę. Jak zwykle przed spotkaniem najlepszych drużyn tego miasta, wiele się mówi o szansach na wygraną. Były napastnik Manchesteru United Jimmy Greenhoff jest spokojny o korzystny wynik Czerwonych Diabłów.
Stara Gwardia spokojna o wynik
» Czy trzy punkty zostaną na Old Trafford?
Urodzony w Yorkshire zawodnik nigdy w swojej karierze nie przegrał z City, a dla United zagrał 123 razy. Teraz wierzy, że podopieczni sir Alexa Fergusona ponownie zatrzymają na Old Trafford niezbędne trzy punkty.

- Naszym największym rywalem był zawsze Liverpool - przyznał Greenhoff. - Osobiście czułem się całkiem spokojny o wyniki w naszych meczach z City. Nie były to specjalnie trudne mecze, ale z pewnością całkiem emocjonujące.

- Pamiętam jak raz Jimmy McIlroy powiedział, że chciałby wyjść na ten mecz. Kiedy jednak przegrywaliśmy trener nie wpuścił go na boisko. W niedzielę na pewno nie będzie łatwo, ale jestem pewien, że i tym razem inicjatywa pozostanie po czerwonej stronie.

- Faktem jest, że City ma problemy w ataku. Nie zagrają Tevez i Adebayor, natomiast United dopiero co uporało się z plagą kontuzji. Interesuje mnie tylko fakt ile czasu The Citizens potrzebują, żeby się zgrać po tym, jak do zespołu przyszło kilku wspaniałych zawodników.

Jimmy wspomina czasy, w których grał razem z obecnym trenerem Manchesteru City Markiem Hughesem. Oboje byli napastnikami.

- Pamiętam, że Mark grał w młodzikach United kiedy tam przyszedłem. Występował na pozycji pomocnika całkiem jak ja, kiedy rozpoczynałem karierę w Leeds United. Nasz trener Sid Owen pewnego dnia powiedział jednak, że bardziej widziałby mnie w roli napastnika. Okazało się, że wkrótce to samo usłyszał Hughes.

- Wówczas niewielu ludzi powiedziałoby, że Mark zostanie trenerem. On jednak zawsze miał nosa do dobrych wyborów piłkarzy. Myślę, że obecnie nie jest ważnym fakt, iż grał dla United, a teraz trenuje City. On po prostu chce dobrze, a nie ważne dla kogo gra.

- Wielu ludzi mówi, że United zaliczyło słaby start w nowym sezonie. Ja jednak się tym nie przejmuję, bo drużyna potrzebuje 6-7 spotkań, aby ustabilizować formę i się zgrać. Jestem przekonany, że sir Alex też się nie martwi.


TAGI


« Poprzedni news
Dziura w ataku nadal niezałatana
Następny news »
Sylvinho: Jesteśmy pewni swego

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (1)


ptbandrzej: zależy kto zagra. mam nadzieję na wygraną ale obawiam się remisu ;) porażki nie będzie na pewno.
» 18 września 2009, 23:02 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.