Porażka nie martwi Redknappa

Koguty mimo, iż zdobyły bramkę w pierwszej minucie meczu i ostatnie pół godziny (przegrywając) grali z przewagą jednego zawodnika nie zdołali dowieść korzystnego dla nich rezultatu. Redknapp wciąż wierzy w walkę o najwyższe laury swoich zawodników w tym sezonie.

- Nigdy nie martwię się na zapas. Wciąż początek sezonu jest dla nas fantastyczny bowiem w pięciu meczach zdobyliśmy dwanaście punktów. Nie jest łatwo rozpocząć sezon meczem z Liverpoolem, a następnie za kilka kolejek grać z United. Mecze te jednak wiele nas nauczyły i jestem optymistą przed dalszą częścią sezonu.

- Mecz dla nas rozpoczął się wybornie, jednak wiedziałem, że do końca United będzie atakowało. Mają świetnych graczy, a dziś Darren Fletcher był po prostu niesamowity. To dlatego ten klub wygrywa tak wiele.

Redknapp dodał również kilka słów na temat zbliżających się derbów Manchesteru. City, jak wiemy latem wykonało kilka konkretnych ruchów transferowych i swoją formą może namieszać w czołówce tabeli. Dziś The Citizens bez trudu pokonali Arsenal, 4-2.

- City będzie niebezpiecznym rywalem dla każdego. Mają kilku nowych, bardzo dobrych zawodników. Niedzielne derby zapowiadają się wybornie, gdyż chyba nigdy jeszcze City nie czuło się tak pewnie przed tak ważnym meczem. Lescott, Toure, Adebayor, Barry to wielcy gracze. Ten mecz i walka o mistrzostwo nabiera rumieńców - zakończył.