Pallister: Rooney darem Fergusona

W minionym sezonie Anglik zmuszony był do gry na skrzydłach, by Cristiano Ronaldo mógł grać w ataku co zdecydowanie odbiło się na ilości bramek zdobytych przez Wayne'a. Kiedy inni zawodnicy bardzo głośno wyrażali swoje niezadowolenie z powodu częstych roszad pozycyjnych, Rooney zachował milczenie, robił swoje gdziekolwiek został wystawiony przez menadżera.

Były obrońca Manchesteru United Gary Pallister uważa, że gracze z postawą Wayne'a są darem dla szkoleniowców i oczekuje wielkich rzeczy od naszego napastnika na przestrzeni najbliższych lat.

- Od pierwszego dnia sir Alex doskonale wiedział, że pozycja Rooneya jest w ataku, tuż za pierwszym napastnikiem. To właśnie tam jest on najbardziej niebezpieczny. To jest miejsce gdzie obrońcy nie chcą aby był. Tylko tutaj potrafi się wyrazić oraz spowodować olbrzymie szkody. Jest jednak zrozumiałym, mając młodego zawodnika, prezentującego taką postawę, można niekiedy użyć go dla dobra zespołu. Piłkarz pokroju Rooney'a, który będąc poproszony o grę z dala od swojej pozycji, nie pluje jak manekin z wózka tylko wychodzi na plac gry i daje z siebie wszystko, tacy piłkarze są darem z niebios dla szkoleniowców. Nie dobijał się do drzwi menadżera żądając wyjaśnień. Zrobił co mógł zrobić, wysłał sir Alexowi sygnał, że nie może już sobie pozwolić na grę z tyłu choćby tymczasowo. Prezentuje się tak, jakby chciał powiedzieć zamierzam strzelić masę bramek, nie możesz przenieść mnie na skrzydło!

Gary Pallister wraca pamięcią do czasów kiedy grał w barwach Czerwonych Diabłów, ale nie pamięta żeby kiedykolwiek spotkał takiego gracza jak Rooney.

- Nie mogę w pamięci znaleźć piłkarza z którym grałem naprzeciwko bądź w drużynie, a byłby on choćby podobny do Wayne'a. Przerażającym jest jak wiele może zrobić, mając wciąż zaledwie 23 lata. Wygląda jakby wybiegł w przyszłość o dobre cztery czy pięć lat, z taką postawą może osiągnąć dosłownie wszystko. Jest typem piłkarza, który uwielbia nowe wyzwania, odejście Ronaldo otworzyło przed nim właśnie jedno z nowych. Mimo, iż nie był typem zawodnika, który mówił otwarcie spójrz na mnie, jestem gwiazdą! wierzę, że nagroda najlepszego piłkarza globu może chodzić Wayne'owi po głowie, co więcej może ją zdobyć! Ma swój styl, ma głód i pragnienia, teraz potrzebuje tylko czasu - zakończył.