Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Wywiad z Carrickiem

» 7 sierpnia 2009, 09:17 - Autor: Bart - źródło: ManUtd.com
Michael Carrick stwierdził, że nigdy nie czuł się gorzej, niż po porażce z FC Barceloną w finale Ligi Mistrzów, w maju tego roku. Niemniej jednak, doświadczenie wywiezione z Rzymu jeszcze bardziej zdeterminuje zawodników United do wygrania Champions League w przyszłości.
Wywiad z Carrickiem
» Wiedziałeś, że Michael jest fanem Formuły 1?
- Jak minęło Ci lato? Czy totalnie odciąłeś się od futbolu, czy może analizowałeś zeszły sezon?
- Próbowałem się wyłączyć, jednak to było dosyć trudne po porażce w Rzymie. Nadal próbuję się pozbierać po porażce i myślę, że uda mi się to dopiero, gdy wywalczymy Ligę Mistrzów następnym razem. Patrząc jednak z dystansu, ostatni sezon można zaliczyć do udanych. Wyjechaliśmy do Japonii i wróciliśmy z tytułem Mistrza Świata. Wywalczyliśmy również Carling Cup oraz tytuł Mistrza Anglii trzeci raz z rzędu. Tak wiec pokazaliśmy, jak dobrą jesteśmy drużyną.

- Jakie nastroje panują w drużynie, biorąc pod uwagę ostatnie mecze przedsezonowe?
- Są takie jak zawsze. Jesteśmy gotowi do gry. To jest piękno tego klubu. Pomimo wszystkich sukcesów, każdego roku chce się osiągnąć więcej. To co się stało, to już przeszłość. Teraz wszyscy myślą o przyszłości i próbujemy wywalczyć wszystko od nowa.

- Czy w klubie da się wyczuć wzmożoną determinację po przegranej z Barceloną?
- Jesteśmy tak samo zdeterminowani, jak zawsze. Wygrana w Moskwie dwa lata temu była wspaniała i bardzo chcieliśmy to powtórzyć. Doświadczyliśmy dwóch, zupełnie odmiennych stron finału Ligi Mistrzów w bardzo krótkim okresie. Przegraną w Rzymie ciężko było nam zaakceptować i nikt nie chcę przeżywać tego ponownie. To było zdecydowanie najgorsze uczucie. Mojej rodzinie zajęło około tygodnia, aby móc ze mną normalnie rozmawiać. Wszyscy wyciągnęliśmy dużo z tego wydarzenia i zamierzamy powrócić silniejsi w tym sezonie.

Resztę wywiadu z Michaelem Carrickiem przeczytasz, po kliknięciu w ten link!


TAGI


« Poprzedni news
Harrison: Zaufajcie Fergusonowi
Następny news »
Silva i ktoś jeszcze?

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (8)


Dariusz1986: na drugim planie jest gabriel heinze .
» 7 sierpnia 2009, 10:45 #3
matekw99: zdj 9 [link usunięty]
z-realu/zdjecie/duze,1084989,9,283
zagadka. kto jest w 2 planie za scholes`em?
» 7 sierpnia 2009, 10:28 #2
2Fast4You: Gruby : kibicuj barcelonie prosze cie bo tu jesteś denerwujący...

Teraz wygramy Chempions League
» 7 sierpnia 2009, 10:21 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.