W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Frank Ribery chce uciąć wszystkie spekulacje na jego temat i przyznaje, że świetnie się czuje w Bayernie Monachium.
» Ribery nie chce odchodzić
Według mediów Francuz tego lata miał zmienić pracodawcę przynajmniej kilkukrotnie. Najpierw łączono go z Realem Madryt, później jeszcze z Manchesterem United i FC Barceloną. Podczas gdy wszyscy zastanawiają się którą europejską potęgę zasili pomocnik, on sam przyznaje, że nie ma zamiaru opuszczać Bawarii.
- Ludzie wiele uwagi poświęcają mojej przyszłości, ale ja sam nie chcę na ten temat dyskutować - powiedzial Ribery dla dziennika L'Equipe. - Niektórzy są nawet pod dużą presją, a to co się ze mną stanie jeszcze w tym roku, sprawia im wiele problemów. Ja jednak się niczym nie martwię. Wszystko jest w porządku.
- Obecnie moim jedynym celem jest wrócić do gry dla Bayernu po kontuzji kolana. Chcę to zrobić najszybciej, jak tylko się da, a później będę się starał coś z klubem wywalczyć. Zarząd chce mnie tutaj zatrzymać, oni mnie kochają. Bardzo doceniam fakt, że bronili mnie, kiedy pan Beckenbauer mnie krytykował. Jeśli kiedykolwiek będę opuszczał Bayern Monachium, chciałbym to zrobić w możliwie jak najlepszych stosunkach z tym klubem. Zawsze starałem się być profesjonalistą - zarówno na boisku, jak i poza nim. Teraz oczekuję tego samego - zakończył Ribery.
testosteron: Bayern zablokował mu transwer to co miał mówić ? Musiał tak powiedzieć bo by go wygwizdali może ławka ? Tak jak u nas było po kłutni Becks Fergie. Ja ta chcę go u nas koniec i kropka jest lepszy dużo niż Kryśka przynajmniej nie ma jakiś fochów i nie robi 20fikołków jak mu ktoś piłkę zabierze !!
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.