W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Gary Neville podczas przedsezonowego tournee po Azji nabawił się kontuzji pachwiny i wróci do Anglii.
» Gary Neville podczas przedsezonowego tournee po Azji nabawił się kontuzji pachwiny i wróci do Anglii. Kapitan Manchesteru United do dyspozycji sir Alexa Fergusona będzie jednak przed rozpoczęciem nowego sezonu.
Kapitana „Czerwonych Diabłów” nie zobaczymy zatem w dwóch pozostałych spotkaniach z FC Seulem i Hangzhou Greentown.
Kontuzja Neville’a to kolejny cios dla doświadczonego obrońcy. W poprzednim sezonie z powodu problemów zdrowotnych Neville wystąpił w zaledwie 13 spotkaniach.
Podczas azjatyckiego tournee Neville zagrał 62 minuty w poniedziałkowym meczu z reprezentacją Malezji. Kontuzja Anglika nie jest jednak poważna i Neville będzie do dyspozycji sir Alexa Fergusona przed rozpoczęciem nowego sezonu.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (9)
mufaneeek: Chyba taktyka Fergusona z 4 srodkowymi pomocnikami w skladzie sie nie sprawdza - kto ma wrzucac pilke ze skrzydel? Obrona slabiutko, trzeba cos zmienic.
kamil7: Całe szczęście, wystarczająco długo nie grał w poprzednim sezonie przez kontuzje, mam nadziej ze obejdzie się w czasie rozgrywek bez poważniejszej kontuzji.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Manchester United vs Burnley. 35. kolejka Premier League
Manchester United – Burnley 1:1. Wynik, który nie urządził nikogo...
Ten Hag: Potrzebujemy dobrego okienka, aby rzucić wyzwanie rywalom
Ten Hag apeluje do kibiców o cierpliwość po remisie z Burnley
