simonsimon: Hej Bar
co do punktów 1 i 2 - jeżeli odnosisz takie wrażenie - to nie wiem co powiedzieć - nikt przecież nie jest bezbłędny i każdy uczy się na swoich błędach - na piłce za dobrze się nie znam - i następnym razem postaram się pisać może mniej oficjalnie i urzędowo - być może to wpływ pracy ;)
i jak najbardziej doceniam własne zdanie - to naprawdę coś wspaniałego mieć własną opinię na dany temat - i chyba nie narzucam nikomu własnego zdania
ad. 3 - na pewno Tony nie był świetnym zawodnikiem - zawsze wolałem Quinna - choć muszę przyznać, że reprezentacja Irlandii - jeszcze z Bonnerem w bramce - to jeden z moich ulubionych zespołów (pewnie wpływ Roy'a Keana - tak samo jak Giggsa na lubienie reprezentacji Walii i walijskiej piłki nożnej - szczególnie zespołu Swansea)
i wcale nie chodziło mi o porównanie żywej legendy angielskiej piłki nożnej z gościem, który odcina kupony ze swojej minionej kariery rzucając kontrowersyjne opinie (bo ta o Owenie to nie pierwsza i nie ostatnia) - chodziło mi o porównanie możliwości obu reprezentacji tylko - Owen to jeden z moich ulubionych piłkarzy - jeszcze z lat dzieciństwa :)
ad. 4 - staram się ograniczać używanie słowa "dzieci" - i używać go w ostateczności - i jeżeli tak Ci to przeszkadza - to przejrzyj wątek, w którym te moje komentarze padły - czyli wątek - "Berbatov za Aguero" - gdzie zresztą nie byłem jedynym, który użył tego sformułowania - i wcale nie uważam, że Berbatov to najlepszy piłkarz świata - na szczęście nie ma takiego zawodnika :) - i ponownie - przejrzyj wątek wymieniony przeze mnie wyżej - bo tam próbowałem dyskutować chyba z fanem Atletico Madryt na temat Bułgara...
i naprawdę - powtórzę jeszcze raz - nikomu nic nie narzucam - jest demokracja i każdy ma prawo do własnej opinii
i na pewno jest we mnie - na szczęście dużo z dziecka
pozdrawiam serdecznie