Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Tevez: Nie zdradziłem United

» 5 lipca 2009, 12:29 - Autor: MastaH - źródło: Sky Sports
Reprezentant Argentyny Carlos Tevez wierzy, że fani United wybaczą mu, jeśli od przyszłego sezonu zagra w barwach Manchesteru City.
Tevez: Nie zdradziłem United
» Czy Tevez zasili szeregi City?
Tevez nie chciał myśleć o pozostaniu w drużynie mistrzów Anglii, mimo iż włodarze United byli skłonni zapłacić za niego 25.5 mln funtów. Ponadto zaoferowano mu lukratywny kontrakt, który miałby go zatrzymać na Old Trafford na pięć kolejnych sezonów.

Obecnie Argentyńczyk jest bliski przeprowadzki do lokalnego rywala United, jednak jest on przekonany, iż fani United nie będą mieć do niego żalu, bowiem został zmuszony do opuszczenia Old Trafford po tym, jak nie chciał pogodzić się z rolą rezerwowego.

Carlos bardzo chwalił sobie pobyt w Anglii w czasie swojego pierwszego sezonu w barwach United. Później jednak sytuacja stała się co najmniej niezadowalająca.

- Jeśli zagram dla City, nie sądzę żeby sympatycy United uważali mnie za zdrajcę. Z tego co pamiętam, zostałem wyrzucony z klubu i teraz muszę wybrać najbardziej korzystną dla mnie ofertę. Moje odejście było spowodowane sportową sytuacją w United, z którą nie byłem w stanie się pogodzić – wyjawił Tevez w wywiadzie dla The People.

- Mój pierwszy sezon był wspaniały pod każdym względem. Często grałem i czułem się szanowany przez trenera, jednak w kolejnym sezonie stało się coś, czego do końca nie rozumiem – dodał Tevez. – Po meczu na Old Trafford, kiedy Liverpool pokonał nas 4-1, Ferguson całkowicie mnie ignorował, tak jakby porażka była tylko moją winą. Tak naprawdę The Reds przeważali w każdym aspekcie gry.

- Fani stali po mojej stronie, jednak Ferguson nie chciał tego słuchać, ponieważ on zawsze wie najlepiej. Dałem Manchesterowi wszystko co miałem i ludzie to wiedzą. Choćby dlatego nie zasłużyłem sobie na to, jak mnie potraktowano – zakończył Carlos Tevez.


TAGI


« Poprzedni news
"Ja odchodzę, ale Manchester zostanie"
Następny news »
Valencia: Wiedziałem, że będę Diabłem

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (47)


karlos613: Ja mu się nie dziwię... on ma serce do gry, a Berbatov miejsce w pierwszym składzie. W sumie też bym się wk**wił ;]
» 7 lipca 2009, 00:39 #31
magdalenaka8: Moim zdaniem nie zachowujemy sie jak fani liverpoolu (przynajmniej wiekszosc z nas), bo nie chodzi nam tylko o to, ze Tevez odszedl. Chodzi o sposob w jaki to zrobil i o to co robi teraz. Zostal potraktowany jak kazdy pilkarz, nie byl ani wyrozniany ani dyskryminowany. Oczekiwal zbyt wiele, musi z rozumiec, ze w United nie liczy sie jeden zawodnik tylko cala druzyna. Nie pasowal-trudno, tyle powinien zrozumiec i odejsc a zostalby dobrze zapamietany. Jego wyciaganie brudow na wierzch i zalenie sie w mediach jest zalosne i zasluguje na potepienie. Nie ublizamy jego osobie, tylko krytykujemy zachowanie, wiec mysle, ze dopoki nie przekraczamy tej granicy jest w porzadku i mamy prawo wyrazic swoja opinie.
» 6 lipca 2009, 12:22 #30
simonsimon: kay89-->"nie rozumiem cie, ale pewnie mam do tego prawo. jesli chcesz juz sie tak wymądrzać to rób to w odpowiedni sposób. w maratonie przebiegasz 42 kilometry, nie 45. A Tevez w trakcie meczu na pewno biegał dużo mniej."
-------------------------------
Każdy ma prawo nie rozumieć - i nie wiem, czy ironia to wymądrzanie się - ale na prawdę, mam już dosyć takich "łatek", które powtarzane są jak mantra przez niektórych - ktoś kto więcej biega, jest lepszy od tego, kto biega mniej, dlaczego? Bo biega. Ale przecież bieg nie równa się walka i dobra gra.

Tak samo jak doskonała gra obronna (vide Chelsea vs Barcelona, czy USA kontra Hiszpania) to przecież "antyfutbool". Takie obiegowe pojęcia rzucane gdzie popadnie - nie podparte żadnymi większymi argumentami potrafią czasem wkurzyć. Bo przecież Berbatov jest gorszy, bo nie biega - powtarzane przez fanów Carlosa w nieskończoność - i bardzo dobrze mazzi napisał, że "Porownywac to można rzeczy czy osoby które maja podobne cechy itd. Porownywanie rzeczy czy osob o cechach zupełnie róznych jest bez sensu bo widac od razu róznice a stwierdzenie w przypadku piłakrzy którzy graja inaczej maja inna mentalność i stawiają sobie inne cele na boisku to nie ma większego sensu. Kryterium porownania że Tevez więcej biega a Berba nie jest bez sensu i nie do przyjecia."

Już bardziej odpowiednim porównaniem było by porównanie Tevez kontra Rooney (kiedy Wayne grał jako napastnik a nie skrzydłowy)
------------------------------------
"wymądrzajcie się dalej, jedni z was są dziećmi, jedni studiują,inni pracują. chciałbym was tylko uświadomić, że takich braków edukacyjnych jak piłkarze nie ma żaden inny sportowiec, związane jest to z całorocznym cyklem wyjazdów,zgrupowań itd. co ma taki piłkarz do roboty po karierze zawodniczej? co dziesiąty jest trenerem, może co dzisiąty z co tymi trenerami już zostali się sprawdzają. niech idzie do City, niech zarobi godziwe pieniądze. niech robi to, co chce."

w piłcę od lat nie ma już czegoś takiego jak 'miłość do klubu', przywiązanie czy lojalność. pieniądz się liczy, taka jest prawda (czy przykra to sami sobie odpowiedzcie)
------------------------------------
Trafny punkt - ale przecież wykształcenie nie oznacza, że ktoś jest lepszym człowiekiem - i mimo wszystko nie zawsze piłkarz = gość, który poza kopaniem piłki nie potrafi nic innego w życiu, nie ma innych pasji niż football (przykład z Manchesteru - Berbatov uczył się angielskiego z "Ojca chrzestnego", maluje, interesuje się sztuką, sponsoruje domy dziecka w Bułgarii, Ibrahimovic prowadzi obozy piłkarskie dla dzieci z jednej z najbardziej kryminogennych dzielnic Malmo) - więc mimo braku wykształcenia niektórzy potrafią się w życiu odnaleźć - i robić coś dobrego dla innych.

I przecież w porównaniu ze zwykłymi ludźmi to piłkarze zarabiają na prawdę godziwe pieniądze.

A co do miłości do klubu - kończy się chyba już pewnie pokolenie - ludzi takich jak Giggs, Scholes, Terry, Gerard, Totti, del Piero - ale przecież nadchodzi nowe pokolenie piłkarzy - i ciężko teraz wyrokować, czy już nie będziemy świadkami kolejnej fali piłkarzy, dla których istnieją takie pojęcia jak miłość do klubu, czy lojalność - musimy poczekać i wtedy będzie można odpowiedzieć, czy liczy się tylko pieniądz.
» 6 lipca 2009, 08:47 #29
MaciasDevil: carramon - To nie jest znizanie sie do poziomu kibiców The Reds. My(wiekszość) poprostu stawiamy sprawe jasno. Przejscie do lokalnego rywala jest zdradą. Przy okazji, Tevez zachowuje sie jak rozkapryszone dziecko któremu nie wystarczy pare cukierków(występów) musi miec cała torbe.
I nierozumiem dlaczego przytoczyles tu kibiców Liverpoolu. W kazdej innej parze lokalnych rywali było by to samo. Mam tu na mysli Milan z Interem czy Barce z Realem. Gdyby ktos przeszedl z Milanu do Interu lub z Realu do Barcy , była by taka sama wojna jak w Manchesterze. No...chyba ze owy transfer załatwili by pokojowo, a "nasz" Tevez robi to po złosci United i Sir Alexowi.
tyle z mojej strony.
peace.
» 6 lipca 2009, 02:06 #28
Lakers: Jak przejdzie do City to rzeczywiście nie postąpi fair wobec kibiców united. Ale popatrzcie na Owena. Przyszedł do was, a to równa się ze zdradą kibiców liverpoolu... A wy się cieszycie, bo w sumie macie z czego. Tevez więc jak Owen może robić co chce, i tak będzie miał kibiców gdzies pewnie, zalezy mu na kasie, tam zarobi wiecej, a pewnie będzie grał w pierwszym składzie.
» 5 lipca 2009, 20:52 #27
jari13: Nie lubilem go, moze jako rezerwowy moglby zostac, ale jego zachowanie jest ponizej pewnego poziomu. Wydaje mu sie, ze jest najlepszy na swiecie. Nie jestem wcale pewien czy bedzie mial dobry sezon. Bedzie gral jak w WHU. Krzyz na droge.
» 5 lipca 2009, 20:04 #26
mufaneeek: Wlasnie ogladalem final Wimbledona Federer - Roddick (btw kapitalny mecz) i Berbatov strasznie przypomina mi Szwajcara. Spokoj, opanowanie, taka perfekcja w tym co robi.
» 5 lipca 2009, 19:59 #25
lipinho89: proszę już nawet piłkarze sie wypowiadają na temat tego że Tevez chce iść do City bo leci na kasę ---> [link usunięty]
» 5 lipca 2009, 19:44 #24
Krystian1224: Ja ci nigdy tego nie wybacze zdrajco !
» 5 lipca 2009, 18:56 #23
Piter17: Nie wiem jak wy ale ja mu nigdy nie zapomne tego jak odejdzie do City. Dla mnie to on już nie istnieje. Jest zdrajcą i nie zależnie od tego co sie stanie ,czy będzie grał w City czy nie - będzie zdrajcą.
» 5 lipca 2009, 17:05 #22
MaciasDevil: Drulid - troche nie na temat ten filmik. Ale ostatnia brameczka, cudeńko jakich mało, Berba jest swietnym napastnikiem i oby w tym sezonie mógl to pokazac :)
» 5 lipca 2009, 15:41 #21
federicoo: "Z tego co pamiętam, zostałem wyrzucony z klubu i teraz muszę wybrać najbardziej korzystną dla mnie ofertę."

Do cholery ... Kto go wyrzucił ? ! Czy on ma jakis defekt mozgu ? ... ja nie moge .
» 5 lipca 2009, 15:15 #20
Diab: "Jednak Ferguson nie chciał tego słuchać, ponieważ on zawsze wie najlepiej."

Z tym się zgadzam z Tevezem akurat, Ferguson zawsze wie najlepiej.. łopatkę Carlitosowi dać i do piaskownicy..
» 5 lipca 2009, 14:59 #19
Raven: a mi się zdaje, że gdy City przyjedzie na Old Trafford to kibice zaśpiewają Tevezowi "Argentina!"
» 5 lipca 2009, 14:54 #18
MaciasDevil: "Drulid - Myślę, że mądrze postąpił... Przeszedł tam gdzie wydawało mu się najlepiej, a że wybrał City to jego sprawa. On już nie jest naszym piłkarzem więc po co o nim tak dużo spamować...."

Figo tez uwazal ze przejscie z Barcy do Realu jest najlepszym wyjsciem, i jak skonczyl? Zostal uznany za najwiekrzego zdrajce w historii piłki nożnej. Przechodzenie do lokalnego rywala jest niedopuszczalne, przynajmniej tak sie przyjeło. Choc Real nie jest lokalnym rywalem Barcy, to nie bez powodu mecze tych klubów nazywa sie "Gran Derby Europa".

Tevez popełnia ten sam błąd co Figo i niestety zapłaci za to tym, ze starci szacunek naszych kibiców.
PS. Ciekawi mnie czy po transferze pojawia sie w prasie porównania Teveza do Figo ;]
» 5 lipca 2009, 14:51 #17
RedDevil90: Tevez nie sraj człowieku .. Idź do City i tam graj sobie po co te scenki ... Nie zgdziłeś się twój wybór, ale większość kibiców Ci nie wybaczy poprostu ... Niewiem co ty chcesz udowodnić nam ? Oj Tevez ...
» 5 lipca 2009, 14:45 #16
AdaaM666: Tevez juz sobie daj spokoj i nie rob z siebie idioty, robi ze swojego odejscia wielka szopke, szkoda wogole juz to czytac
» 5 lipca 2009, 14:38 #15
mufaneeek: Troche to dla mnie wszystko smieszne. Czy on czasem nie ma za duzego ego? Jest zdziwiony, ze nie gral jak gral poprostu slabo. Tu wcale nie chodzi o porownania stylu gry tylko przydatnosc do druzyny,a w tym sezonie Berba pokazal,ze jest o wiele przydatniejszy. Dla mnie tak zostanie a milosc Teveza do United jak sie skonczyla to wszyscy widzimy. Fani Teveza- spojcie na osiagi tego sezonu racjonalnie, kto mial lepszy statystyki Tevez czy Bulgar? Nie mowcie,ze Berbatov jest leniem bo nie biega. Po co ma biegac jak i tak ma wiecej przechwyow niz Argentynczyk a nawet Roo? Nieprawda jest tez to, ze Berbatov gral duzo wiecej bo rowniez czesto zaczynal mecz z lawki. Powtarzam spojrzcie na to jeszcze raz racjonalnie i przestancie plakac !
» 5 lipca 2009, 14:30 #14
szytter: no wlasnie moglby skonczyc juz kur** pi**d***ć !!
» 5 lipca 2009, 14:16 #13
ManUTD1878: sukcesów w City ! sukcesów ?? powodzenia , nigdy już nie bedziesz szanowany przez kibiców United , nigdy ! Zero sukcesów z City , i nie szukaj kur... wytłumaczeń,tylko graj jak najlepiej a napewno byś był szanowany , a jak ty wolisz fochy stroić to masz problem Apacz !
Miałeś najlepsze co mógłbyś mieć , szacunek i miłość kibiców , straciłeś to i wypier...
» 5 lipca 2009, 14:14 #12
simonsimon: Do wszystkich osobistych fanów i innych wielbicieli biegania-jeżeli kochacie tak bieganie po całym boisku to polecam przerzucić się na lekkoatletyke i na przykład maraton-tam biegają przez 45 km

Carlos wybrał tak jak chciał albo ktoś mu podpowiedział-dostał kontrakt-odrzucił go-więc po co to gadanie że został wyrzucony z klubu-nie chciał walczyć o miejsce w składzie-więc wybrał odejście

i w sumie dobrze widać czemu Ferguson stawiał na Bułgara-bo chyba drugie miejsce w lidze pod względem statystyk mówi samo za siebie (a najdziwniejsze jest to że przecież pierwsze miejsce zajął też napastnik)

i mimo wszystko niech Carlosowi dobrze się wiedzie gdziekolwiek pójdzie-dużo wniósł dobrego dla zespołu-tylko przykre jest że w taki sposób odchodzi
» 5 lipca 2009, 13:33 #11
dziku7mufc: Ale na pewno nie został wyrzucony z UTD jak raczył powiedzieć sam odszedł
» 5 lipca 2009, 13:22 #10
bartek812: teraz ma rację, zgadzam się z nim. Ja nie będę miał do nie go pretensji jeśli zagra w przyszłym sezonie w City, a to już jest raczej pewne.
Powodzenia i pokażesz Fergusonowi, co stracił odrzucając Ciebie a stawiając na Berbatova...
» 5 lipca 2009, 13:17 #9
b90: Nie ma co płakać, bynajmniej ja nie płacze. Gracz z niego świetny ale skutecznością to on nie grzeszy. Ile to mi już nerwów popsuł marnując setki. Do City będzie pasował, już go widzę w niebieskiej koszulce :)
» 5 lipca 2009, 13:08 #8
magdalenaka8: Heh, ale chyba nie liczy na to, że fani city i United będą go kochali i dopingowali ramię w ramię, niezależnie od tego po której strony barykady się znajdzie? Hej, jego zachowanie świadczy o nim. To, że Alex uznał, że nie stara się wystarczająco, by być w pierwszym składzie, to nie znaczy że nie chciał go w ManU. On sam sprowokował taką sytuację. Coś tu jest nie tak, jeśli nawet najlepszy piłkarz podważa decyzję trenera, kto tu jest szefem? Ludzie nie rozumiem jak można go tłumaczyć. Ma prawo być sfrustrowanym i krytykować, ale sposób w jaki teraz się wypowiada pokazuje jak bardzo był czy jest przywiązany do klubu.
» 5 lipca 2009, 13:05 #7
simonsimon: radzio08 --> To polecam przenieść się na stronę Citizens

i Tevez za darmo nie odszedł - w końcu pieniążki za wypożyczenie wpłynęły do kieszeni jego właściciela

i żal to Ty jesteś

prawdziwy Czerwony Diabeł - to nie zawodnik, który zapieprza po całym boisku w tą i w tamtą - tylko zawodnik, który potrafi zrozumieć czego się od niego wymaga - i co jest najlepsze dla zespołu w danym momencie - takie nazwiska jak Sheringham czy Solskjear coś Ci mówią??
» 5 lipca 2009, 13:01 #6
lordpietro: Nie rozumiem jego zachowania. Kto go zmusił do opuszczenia klubu? Kto go wyrzucił z United. Wydaje mi się, że gość ma jakieś kompleksy i tyle. Każdy ma w klubie jakąś rolę i albo się z nią godzi, albo zmienia klub, ale jeśli wybierze tą drugą opcję to nie może mówić, że ktoś go wyrzucił, bo to jego własna decyzja.

A co do jego transferu do City, to myślę że żaden kibic United mu tego nie zapomni i będzie traktowany jak jak Figo w meczach Realu z Barceloną. Jak największy zdrajca.
» 5 lipca 2009, 12:48 #5
talir: Kibice MU zawsze się charakteryzowali tym, że zachowywali szacunek do byłych zawodników. To odróżniało fanów United od innych kibiców. Teraz na stronie Liverpoolu kibice The Reds dojeżdzają Owena (to jest ich główna atrakcja weekendu)... pokarzmy im, że jesteśmy od nich lepsi i mamy wiecej klasy.
» 5 lipca 2009, 12:46 #4
Agusssia: Jakbyś pogadał z Fergusonem to by się to inaczej potoczyło.. A po drugie jakbyś kochał MU to byś tak nie postąpił . I daj sobie wkońcu z tym spokój bo takich jak ty to jest dużo
» 5 lipca 2009, 12:40 #3
mickb: przez ta cala oprawke jaka towarzyszy jego odejsciu to mozna dojsc do wniosku, ze to byl chybiony transfer...gral zaledwie 2 lata, w tym tylko przez rok cos pokazywal, wiadomo bylo, ze potem go bedzie trzeba wykupic za niemale pieniadze, wiaodmo tez bylo, ze ok 28 roku zycia chce wrocic do argentyny i tam grac - lepiej juz 2 lata temu bylo sciagnac kogos kto zagoscilby u nas na dluzej - poczatkowo Tevez zarowny pod wzgledem gry jak i zachowania mi sie podobal, ale teraz to prchodzi samego siebie...
» 5 lipca 2009, 12:40 #2
Skwarek: Ja mu i tak wybaczam tylko po co sie tak pluje , chodz dalej by go widział w manutd chodz sam sie wkurzałem na meczach jak teveza nie widziałem a barbatov grał
glory ManUtd
» 5 lipca 2009, 12:38 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.