United dalej będzie wielkie

Podczas gdy niektórzy eksperci przewidują że obrona tytułu mistrzowskiego przez United będzie niezwykle trudna po pozbyciu się CR7 a także Carlosa Teveza, McClair stara się z rozsądkiem podchodzić do całej sprawy:

- United już to przerabiali. Spójrzcie tylko na historię tego klubu. George Best, Eric Cantona czy David Beckham wszyscy odchodzili będąc w formie, a mimo to zespół ciągle się doskonalił i w wielu wypadkach osiągał jeszcze więcej po ich odejściu – stwierdził Brian - Klub tak wielki jak United zawsze będzie miał wybitnych zawodników, a ci mają to do siebie że prą do przodu. Taka jest piłka, i każdego piłkarza można zastąpić. Inaczej to ujmując żadna indywidualność nie jest większa od samego klubu. Sprzedaż Ronaldo do Realu Madryt to zdecydowanie dobry interes.

Mało kto będzie opłakiwać brak aktorskich popisów Ronaldo i wielu kibiców ma nadzieję że to Wayne Rooney zostanie nową podporą drużyny, jednak po rekordowym transferze Portugalczyka wszyscy oczekują od Fergusona klasowych wzmocnień.

Do końca tygodnia Antonio Valencia ma poinformować zarząd Wigan Athletic czy w przyszłym sezonie zagra w Manchesterze czy Madrycie. Z kolei, Franck Ribery zdaje się być już sercem w Hiszpanii gdzie raczej wolałby dołączyć do rosnącego w siłę Realu Madryt niż opuszczać Bayern dla Barcelony. Natomiast z Lyonu co raz częściej dochodzą słuchy jakoby Karim Benzema miał pozostać we Francji na kolejny rok. Pogłoski na Półwyspie Iberyjskim sugerują także zainteresowanie Fergusona argentyńskim napastnikiem Sergio Aguero, który w Atletico Madryt stworzył imponujący duet z Diego Forlanem.

W międzyczasie bramkarz królewskich, Iker Casillas stwierdził że nie otrzymał żadnej oferty z Manchesteru United bądź jakiegokolwiek innego zespołu i zamierza swoją karierę kontynuować w Realu. Zarówno hiszpańskie jaki i angielskie media zakładały że United sporą część pieniędzy otrzymanych za Ronaldo wydadzą na golkipera Mistrzów Europy. Jednak, hiszpańska gazeta AS cytując Casillasa niejako zdementowała te plotki:

- Nie ma absolutnie żadnych ofert czy to z Manchesteru czy innych klubów. Ani mój agent ani Real nie sygnalizowali mi pojawienia się jakiekolwiek ofert. To tylko spekulacje które są na porządku dziennym po otwarciu okienka transferowego. Mój kontrakt w Madrycie obowiązuje do 2017 roku i zamierzam go wypełnić. Wszyscy wiedzą że Real zajmuje szczególne miejsce w moim sercu i pozostanę Królewskim do końca życia. Dołączyłem do Realu Madryt będąc jeszcze dzieckiem i tutaj jest mój dom – zakończył Iker.