Pique: Finał będzie wyjątkowy

b90: Słabiak, nie wiem jak znajduje miejsce w Barcelonie... To samo ten Busquets, nic dziwnego że Barca zagrała taki shit z Chelsea. Dobrze że obrone maja zdziesiatkowaną :)

Micz: Żaden spoza Anglii ?? A myślałem że Barcelona w Hiszpanii leży. Co do wczorajszego meczu to będzie tyle opinii co osób chętnych je wygłaszać. Jako całokształt Barcelona jest dużo przystępniejsza drużyną niż czelsi: od stylu gry zaczynając na zachowaniu poszczególnych zawodników kończąc. Na pewno finałowe widowisko nie straci a moim zdaniem nawet zyska na ich obecności w nim. A koniec końców chyba to jest najważniejsze. Jak by nie było piłka nożna grą sprawiedliwą nigdy nie była i na razie nie zanosi sie na to żeby się ten stan rzeczy jakoś drastycznie zmienił. A za pomyłki sedziego nei można obwiniać piłkarzy Barcelony, oni tylko skorzystali z tego, że nie było karnego za rękę Pique. Poza tym Abidal kartkę za darmo dostał. Gdyby faktycznie czelsi była lepsza to udokumentowałaby to wyższym prowadzeniem. Takie jest moje zdanie.

daavcio: Z tego co widziałem, to Chelsea została ograbiona tylko z jednego rzutu karnego - ręka Pique była ewidentna i nie potrafię zrozumieć czemu arbiter główny (albo boczny - nie pamiętam gdzie się znajdował, czy widział tą sytuację) nie wskazał na "wapno". Nie można jednak mówić, że zabrał im finał, ponieważ nie wiadomo czy karny zostałby wykorzystany - a jeśli tak, to pewnie Bojan zostałby wpuszczony na murawę znacznie wcześniej, pewnie pojawiłby się też Hleb. Barca wygrała może nie zasłużenie, ale trzeba zwrócić uwagę, że jak na takie braki w defensywie (Marquez, Puyol) i ataku (Henry) to nie zagrali najgorzej i moim zdaniem zasłużyli na ten finał. Zresztą finał Manchester vs Barcelona będzie meczem-marzenie, bo obie drużyny grają niezwykle ciekawy futbol, natomiast to co prezentuje Chelsea - futbolem tego nazwać nie można (przynajmniej momentami). Stało się jak się stało, nie ma co rozpaczać nad rozlanym mlekiem - z zapartym tchem czekajmy na finał, który według mnie zostanie rozstrzygnięty dopiero w dogrywce (przeczucie) ^^

Wizi: Dobrze dobrze juz drogie dzieci, nie emocjonujcie sie juz tak bardzo (wasze wizje o wygraniu 6:0) . Jestem kibicem Manchesteru od dawien dawna, mieszkam obecnie w Londynie i bardzo nie lubie Chelsea, ale trzeba im oddac to, ze to wlasnie ONI zasluzyli wczoraj na awans. Badzmy obiektywni, karny (karne) powinny byc podyktowane przez sedziego, a tego nie zrobil, Barca grala gowno za przeproszeniem, skoro to obroncy czesciej atakowali niz ich napastnicy, i zaznaczam to jeszcze raz, NIE LUBIE CHELSEA, ale to wlasnie im nalezal sie awans.

irakd: manchester united wygra jak już to po walce.

United10: i tak przegra barca z MU Ronaldo i Rooney strzelą po Hat-Tricku i już 90 minut dla nas
będzie wygrana nasza!!

Micz: Po co komu powtórka ?? Zawodnicy chelsea (nie wszyscy) samym swoim zachowaniem wczoraj udowodnili że nie sa godni grać w finale Ligi Mistrzów. Wystarczy wskazać skandaliczne zachowanie ballacka po tym jak sugerował (z resztą niesłusznie), że Eto'o bronił w polu karnym ręką. Drugi w kolejności drogba - dla tego człowieka mecz sprowadza się do przewracania w polu karnym i wydzierania mordy na sędziego bo przecież kazdy, kto nie zagwiżdże drogbie karnego to zbój i hochsztapler. A jak kilka razy w dwumeczu miał sam na sam z Valdesem to dziwnym trafem się nie powiodło. Całokształtu dopełniła sytuacja po meczu, kiedy to sędziego musieli pilnować ochroniarze bo gracze czelsi byli agresywni.
Poza tym Barcelona będzie dużo lepszym przeciwnikiem dla United pod względem widowiska. Drużyna Hiddinka prezentuje antyfutbol i o tym wiemy wszyscy. Barca gra z polotem, w swoim unikalnym stylu. Dodatkowo będzie to taki finał Ligi Mistrzów, jakie powinniśmy oglądać co roku: mistrzowie swoich krajów (obu najmocniejszych lig świata) najsilniejsze i najładniej grające teamy na świecie. Czego więcej chcieć ? No oczywiście poza wygraną United ;)

manutd666: bez pomocy sędziego byś teraz płakał w swojej słonecznej Hiszpanii... Żal, tak liczyłem na powtórkę finału 07/08, pokazało by to prawdziwą wyższość ang. zespołów. To sędzia "zremisował" ten mecz, a nie Barca. Mam nadzieję, ze już nigdy nie pojawi sie w Champions League...