W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jermaine Jenas został poproszony przez władze Football Association o wyjaśnienie swoich słów na temat pracy sędziego Howarda Webba w meczu przeciwko Manchesterowi United.
» Kontrowersje dotyczą ostatniego spotkania na Old Trafford
Głównie chodzi o stwierdzenie na temat niesłusznie, wg pomocnika Tottenhamu, podyktowanego rzutu karnego.
- Napisaliśmy do Jermaina Jenasa z prośbą o wyjaśnienie jego uwag dotyczących pracy sędziego. Pomocnik ma siedem dni dna odpowiedź po której zostanie podjęta decyzja czy ma on zostać ukarany grzywną. Przede wszystkim sprawa ma się przez słowa których udzielił bezpośrednio po meczu mówiąc - powiedział rzecznik FA.
- Jedną rzeczą która uderzyła mnie najbardziej było to, że Webb nawet nie pomyślał. To było tak jak on miałby już wykonany plan w swojej głowie, że gdy wróci na drugą połowę ma zamiar coś dać.
- Myślę, że to był przypadek jednego z sędziów który nie wytrzymał presji na Old Trafford do samego końca. Atmosfera przy okazji tak ważnego meczu oraz wiele innych czynników ma wpływ na podejmowanie takich decyzji.
Kolejorz: Na moje nawet jeśli karnego nie było to Webb nie miał szans dobrze wychwycić momentu kiedy piłka zmieniła lot piłki. Patrzałem na powtórki i wg. mnie Carrick odbił piłkę w lewo po czym musnął ją Gomes jednocześnie wpadając na Carricka. I to jest pytanie - Czy musnął najpierw piłkę czy wleciał w Michaela. Ja nie jestem tego w stanie stwierdzić na powtórce, a co dopiero taki kiepski sędzia miałby to stwierdzić w czasie rzeczywistym. No cóż... nawet gdyby to trzeba pamiętać, że w meczu z Evertonem nam nie przyznano karnego. Z resztą nie ma co na tym się zastanawiać bo w końcu strzeliliśmy jeszcze 4 pozostałe bramki w tym meczu.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.