W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 21 kwietnia 2009, 17:57 - Autor: matheo - źródło: Daily Mail
Carlos Tevez przekonuje, że porażka w półfinale Pucharu Anglii z Evertonem Liverpool nie wpłynie na postawę zawodników Manchesteru United w kolejnych meczach.
» Carlos Tevez zapomniał już o porażce z Evertonem i skupia się na rozgrywkach Premiership i Ligi Mistrzów
„Czerwone Diabły” w niedzielę przegrały na londyńskim Wembley w rzutach karnych. Dla mistrzów Anglii odpadnięcie z FA Cup oznacza również koniec walki o bezprecedensowe „Pięć Koron”.
- Porażka w Pucharze Anglii nie wpłynie na naszą postawę w Premiership i Lidze Mistrzów – przekonuje Tevez.
- Obecnie myślimy tylko o wygraniu ligowego starcia z Portsmouth i pozostaniu na fotelu lidera.
- Nie mieliśmy szczęścia w konkursie jedenastek w półfinale Pucharu Anglii. Wszyscy byli zawiedzeni, że nie udało nam się awansować. To wspaniałe rozgrywki i każdy ma nadzieję na zwycięstwo w nich. Mieliśmy również szansę na zgarnięcie wszystkiego w tym sezonie – dodaje „Apacz”.
Zdaniem Teveza Manchesterowi United należał się rzut karny, kiedy to w polu karnym Evertonu faulowany był Danny Welbeck.
- Menadżer narzekał, że nie przyznano nam jedenastki i myślę, że miał rację – stwierdza Carlos.
- Mogliśmy rozstrzygnąć mecz przed karnymi. Na pewno nie graliśmy źle. Everton nie był zespołem lepszym od nas, choć miał więcej szczęścia w loterii, jaką są rzuty karne – kończy argentyński napastnik.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.