Fabio i Rafael: Warto było opuścić Brazylię

Brazylijski duet obrońców po raz pierwszy wystąpił razem w pierwszym składzie w niedzielnym półfinale Pucharu Anglii z Evertonem.

- Arsenal się nami interesował, ale rozmawialiśmy również z Realem. Wybraliśmy jednak Manchester United, bo tutaj ciężko się pracuje i każdy zna ten klub – mówi Fabio w rozmowie z Daily Mail.

Brazylijczycy szybko zaaklimatyzowali się na Old Trafford. Nieoceniona była pomoc ze strony sir Alexa Fergusona, a także Rio Ferdinanda.

- Senior Alex zawsze nas wspierał. Lubi wiedzieć jacy ludzie są na boisku jak i poza nim. Zawsze z nami żartował – mówi Rafael.

- Rio jest naszym wielkim przyjacielem. Zawsze był świetny. Spośród zawodników Manchesteru United to największy dowcipniś – dodaje prawy defensor United.

Młodym bliźniakom niezwykle trudno przyszło rozstać się z Brazylią. Przeprowadzka z Fluminense do Anglii była jedną z najtrudniejszych decyzji w ich życiu. Fabio, aby przeprowadzić się do kraju wraz ze swoją dziewczyną musiał ją poślubić.

- Brakuje nam wszystkiego, co brazylijskie. Temperatury, kultury, ludzi, humoru oraz gry w piłkę i siatkówkę na plaży. Było jednak warto, bo to najlepsza liga na świecie – stwierdza Fabio.