Lucho: United pod presją

Sprawy tytułu mistrzowskiego skomplikowały się dla Manchesteru w marcu, kiedy to przegrane z Liverpoolem i Fulham pozwoliły ekipie "The Reds" zbliżyć się do United w tabeli. Na zwycięską drogę udało się wrócić po dramatycznym meczu z Aston Villą (3:2).

Liczący 28 lat rozgrywający czeka już aby sprawić niespodziankę na Old Trafford oraz chce tym samym zdobyć odpowiednią przewagę bramkową przed rewanżem w Portugalii.

- Dla Porto to najlepszy moment na przyjazd na Old Trafford. Manchester nie jest w swojej najlepszej formie i to sprawia, że będą czuć się pod większą presją. Mamy cel przejść do następnej rundy, dlatego dwumecz z Manchesterem będzie dla nas najważniejszym wydarzeniem w sezonie - powiedział Lucho.

- Jeśli udało ich się pokonać w 2004 roku, to teraz też jest to możliwe. Czeka nas wyzwanie.

Według pomocnika "Smoków" dużym zagrożeniem będzie Cristiano Ronaldo, aczkolwiek to nie jedyny zawodnik którego boją się Portugalczycy.

- Ronaldo to ich najważniejszy zawodnik, ale są też tak groźni zawodnicy jak Rooney, Tevez i Giggs. Naszym wyzwaniem jest zneutralizować ich najlepsze punkty i wykorzystać nasze okazje. Wszyscy w zespole jesteśmy spokojni. To może być historyczna chwila dla klubu - zakończył Lucho.