Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Giggs: Wszystko wciąż zależy od nas

» 22 marca 2009, 00:06 - Autor: misza - źródło: ManUtd.com
Ryan Giggs jest rozczarowany porażką Manchesteru United w ligowym spotkaniu z Fulham. Walijczyk podkreśla jednak, że Czerwone Diabły nadal są faworytem w walce o mistrzostwo Anglii.
Giggs: Wszystko wciąż zależy od nas
» Giggs uważa, że sędzia słusznie usnął z boiska Scholesa
Manchesteru United wciąż ma cztery punkty przewagi nad Chelsea Londyn i Liverpoolem, który jutro zagra z Aston Villą. Drużyna prowadzona przez Alexa Fergusona rozegrała też o jedno spotkanie mniej niż najgroźniejsi rywale.

- Nie spodziewaliśmy takiego rezultatu. Na pewno to lepsza wiadomość, niż gdyby wygrali - powiedział Giggs, gdy się dowiedział, że Chelsea przegrała z Tottenhamem. - Teraz musimy dobrze wykonać swoją pracę. Nie obchodzą nas wyniki innych, bowiem wszystko leży w naszych rękach.

Dzisiejsza przegrana Manchesteru United miała specyficzny charakter, bowiem drużyna prowadzona przez sir Alexa Fergusona, po raz ostatni dwa ligowe spotkania z rzędu przegrała w sezonie 2004/05.

- Jesteśmy rozczarowani tym rezultatem. Po porażce w zeszłym tygodniu, chcieliśmy przyjechać tutaj i osiągnąć dobry rezultat. Nie graliśmy dobrze w pierwszej połowie. Nasze zagranie były niemrawe, a także grę bez piłki źle prowadziliśmy.

Giggs uważa, że na słabszą decyzję United w dzisiejszym spotkaniu mogła wpłynąć czerwona kartka dla Paula Scholesa, który został ukarany już na samym początku spotkania.

- Ta decyzja była dla nas podwójnym ciosem, ponieważ straciliśmy zawodnika, a Fulham miało karnego. Wydaje mi się, że zachowanie Scholesa było instynktowne, ponieważ każdy stojąc na linii pola karnego stara się bronić. Paul miał pecha, że był ostatnim zawodnikiem, ale czerwona kartka była słuszna.

W drugiej połowie Manchester United ruszył z impetem do odrabiania strat, ale zespół Fulham był wyjątkowo dobrze dysponowany.

- Strata bramki i gra w dziesiątkę sprawiła, że musieliśmy grać nieco inaczej. W drugiej połowie graliśmy już znacznie lepiej. Graliśmy dobrze, stwarzaliśmy sobie sytuacje, ale dobrze spisywał się ich golkiper. Wydaje mi się, że gdybyśmy wykorzystali jedną z szans to byśmy wygrali mecz.

- Teraz czekają moich kolegów mecze w reprezentacjach. Miejmy nadzieję, że ominą ich kontuzje i wszyscy wrócą na Aston Villę - zakończył.

Serdecznie zapraszam do zapoznania się z artykułem, 'Say no to racism', który znajduje się na moim blogu.


TAGI


« Poprzedni news
Bez nazwy, ale raz dziesiąty
Następny news »
Rooney może pauzować dłużej

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (6)


robert1976: mam nadzieję że to co mówi Ryan zostanie i dotrze do głów wszystkich piłkarzy wierzę w naszą drużynę
» 23 marca 2009, 19:54 #5
Mareczek: Trzeba zachować zimną krew. Żadnego walenia głową w mur ,żadnych szaleńczych ataków. Następne mecze trzeba wygrać i najważniejsza jest teraz psychologia.
SAF musi im na nowo poukładać w głowach tak żeby grali jakby mieli 20 pkt. przewagi tzn. na luzie z polotem bez nerwów.Obecnie problem tkwi w głowach zawodników a nie w nogach.
» 23 marca 2009, 02:50 #4
antoinex: Ryan Giggs jest rozczarowany porażką Manchesteru United w ligowym spotkaniu z Fulham. - a kto nie jest rozczarowany? Po przegranej z Live liczyłam na to że będą diabelsko wściekli i rozwalą ich a tu taki zonk. Mam nadzieję że im przejdzie ta niedyspozycja. Live tuż za nami.
» 22 marca 2009, 22:09 #3
axel52: spoko,no przecież mamy najsilniejszy skład i rezerwy ekstra,nawet Beckham to przyznaje,ale do rzeczy.Za 2 tyg Aston Villa i to mnie martwi,a to dlatego że A.V. ma maraton teraz z wielką 4 i dostaje w dupę.2 godz temu od Liverpoolu 0-5 i coś mi mówi że z nami cos urwą,nie wiem czemu ale takie mam przeczucie,szczególnie po tym co ostatnio United wyprawia.Dobrze że za tydz.grają reprezentacje,choć z drugiej strony nie dobrze
» 22 marca 2009, 21:06 #2
jarekj23: Dobrze mowisz trzeba wygrywac ale z kim?Rooney wiadomo,Berba kontuzja/bez formy:( ,TEVEZ waleczny ale... . WELBECK ? Obrona tez cosik sie nie klei.Wiec pozostala WIARA a WIARA moze czynic CUDA. PS. co zrobi SAF. WYGRAMY,WYGRAMY LIVERPOOL w D_ _ _E MAMY!
» 22 marca 2009, 19:17 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.