Paul Gascoigne jako młody piłkarz miał okazję dołączyć do Manchesteru United. Z perspektywy czasu popularny Gazza przyznaje, że żałuje decyzji podjętej kilkanaście lat temu.
» Anglik po latach żałuje, że odmówił sir Alexowi
W rozmowie ze stacją Sky News Gascoigne ujawnił, iż miał propozycję przeprowadzki na Old Trafford w późnych latach 80. Anglik wybrał jednak inną drogę i swoją karierę kontynuował w Newcastle, Tottenhamie, Lazio, Rangersach, Middlesbrough oraz Evertonie.
Do błędu, w przypadku Gascoigne’a, przyznał się również ostatnio sir Alex Ferguson. Szkot nie może przeboleć, że pozwolił utalentowanemu zawodnikowi wybrać inny zespół.
- Być może jeśli zostałbym w Manchesterze United, to wciąż bym tam był – zwierzył się Gazza na antenie Sky News.
- Zobaczcie na ich skład i dzieciaków tam grających. Obecnie młody Rooney, a niegdyś Neville’owie i Beckham zostali tam wychowani, a to przecież nie wszyscy.
- Kiedyś zostałem zaproszony do ich Akademii i to cudowne miejsce. Traktują zawodników z szacunkiem i potrafią z chłopaków zrobić prawdziwych mężczyzn – dodał Anglik.
Szczytowy okres kariery Gascoigne’a przypadł na lata dziewięćdziesiąte i mistrzostwa świata we Włoszech. Po odrzuceniu oferty sir Alexa musiało upłynąć sporo czasu, aby Gazza znów miał okazję porozmawiać ze szkockim menadżerem.
- Minęło sześć lat zanim ponownie pogadałem z sir Alexem. Zadzwoniłem do niego grając w Lazio i poprosiłem o transfer. Był wtedy z Ericem Cantoną i powiedział, że to jego chce teraz sprawdzić. Wszyscy jednak wiedzą, że jeśli raz podpadniesz sir Alexowi, tak jak ja, to drugiej szansy nie otrzymasz.
Po zawieszeniu butów na kołku gwiazda Gascoigne’a zaczęła gasnąć. Zawodnik gościł na pierwszych stronach bulwarowych gazet za sprawą wywoływanych skandali, a także hulaszczego trybu życia. Gazza wierzy jednak, że etap alkoholizmu, łamania prawa i kłopotów zdrowotnych ma już za sobą.
- Chciałbym kiedyś poprowadzić Newcastle. Wiem, że trzeba mieć licencję i być silnym. Obecnie czuję się bardzo mocny – dodał Paul.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.