Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ferguson: Boję się emerytury

» 7 marca 2009, 10:35 - Autor: matheo - źródło: The Sun
Sir Alex Ferguson udzielił ciekawego wywiadu francuskiemu „L’Equipe”, w którym mówi o swoich planach na przyszłość. Szkot obawia się dnia, kiedy będzie musiał przejść na emeryturę.
Ferguson: Boję się emerytury
» Sir Alex Ferguson udzielił ciekawego wywiadu francuskiemu „L’Equipe”, w którym dzieli się spostrzeżeniami na temat swojej kariery. Szkot obawia się dnia, kiedy będzie musiał przejść na emeryturę.
Ferguson, choć w swoim dorobku ma niezliczoną ilość trofeów, w każdym sezonie odnajduje w sobie motywację, która pozwala mu święcić kolejne triumfy. W obecnych rozgrywkach prowadzony przez niego zespół ma szansę na wywalczenie pięciu pucharów, co dobitnie pokazuje głód sukcesu szkockiego menadżera.

- Kiedy skończyłem 60 lat zacząłem zadawać sobie pytania i prawie odszedłem z futbolu – mówi sir Alex. – Wraz z rodziną szybko sobie jednak uświadomiłem, że to była pomyłka. Dziś obawiam się emerytury.

- Jadę tym pociągiem już tak długo i boję się, że kiedy będę musiał wysiąść, to zawali się cały system. Nie będę już zadawał sobie więcej takich pytań. Powstrzymać mnie mogą tylko trzy rzeczy: moje zdrowie, brak przyjemności z gry i brak siły na nowe wyzwania. Każdego lata muszę się przyglądać tym rzeczom. Idę zawsze z tym do lekarza. Od czterech czy pięciu lat mam wstawiony rozrusznik serca.

- Dziś rozgrywam rzuty karne mojej menadżerskiej kariery. Wiem to. To rozgrywka pomiędzy samym sobą. Każdego lata widzę się z lekarzem, który powtarza mi, że mam 67 lat i każdego dnia bóle w plecach będą się nasilać. Mogę mieć nawet problemy ze wstawaniem, co nie będzie łatwe. To są właśnie rzuty karne.

Sir Alex Ferguson na co dzień pracuje z zawodnikami światowego formatu. Piłkarze sporo zawdzięczają trenerowi United, bo ten jak nikt inny na świecie potrafi ukształtować ich psychikę.

- Lubię przypominać im o ich korzeniach, tak aby pamiętali skąd wywodzą się ich rodzice i dziadkowie. Muszą myśleć o historii swojej rodziny, aby kultywować ich wartości. Pochodzenie z klasy średniej to zderzenie się ze światem pełnym technologii i komfortu, na który oni nie mogą sobie pozwolić. Zawodników natomiast stać na wszystko, ale ja chcę, aby oni ten etos podtrzymywali. Wszystko sprowadza się do ciężkiej pracy.

Niezbędnej motywacji sir Alexowi Fergusonowi dostarczają nie tylko zwycięstwa, ale i praca z utalentowanymi zawodnikami, którzy w futbolu pragną osiągać sukcesy.

- Pod koniec stycznia coś interesującego stało się z Van der Sarem. Kiedy pobił rekord chciał zatrzymać dla siebie meczową piłkę. Był tak podekscytowany, że w szatni wycałował każdego z kolegów. W wieku 38-lat to osiągnięcie wciąż dla niego wiele znaczyło. Byłem z tego bardzo dumny. Oznacza to, że może coś w nich udało mi się zaszczepić.

- Jestem jak strażnik świątyni. Przez 23 lata moim mottem było, aby nigdy nie przestać być perfekcjonistą – kończy sir Alex.


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson chwali Berbatowa
Następny news »
Kadrowy komfort sir Alexa

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (1)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.