Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Anderson powróci na Wembley

» 26 lutego 2009, 11:28 - Autor: Bart - źródło: MEN
Młody pomocnik Manchesteru United – Anderson – najprawdopodobniej powróci do gry na niedzielne spotkanie z Tottenhamem Hotspur, z którym Diabły będą walczyć o puchar Carling Cup. Brazylijczyk pauzował z powodu kontuzji od półfinałów tych rozgrywek.
Anderson powróci na Wembley
» Anderson będzie miał okazję do ponownego zabłyśnięcia
Anderson miał bardzo udany pierwszy sezon na Old Trafford. Prezentował się znakomicie w meczach przeciwko Arsenalowi czy Liverpoolowi. Ferguson był pewny, że znalazł godnego następce Bryana Robsona czy Roya Keane'a. Niestety 20-latek nie zdołał uzyskać tak wysokiej formy w obecnym sezonie.

Przyczyniła się do tego jego kontuzja, ale również świetne występy jego konkurentów – Michela Carricka, Darrena Fletchera oraz Ryana Giggsa. Fergie jednak nie skreśla szans Brazylijczyka na wielką karierę w Manchesterze United.

Mecz na Wembley będzie świetną okazją do ponownego błyśnięcia przed managerem. Jak wiemy Szkot w Carling Cup daje głównie pograć młodym, mniej doświadczonym zawodnikom. Tak było przez cały sezon i tak też będzie 1 marca.

- Młodzież, która grała do tej pory w Carling Cup, zagra również w finale. Nie zmieniam mojego zdania w tym temacie. Środek pomocy jest moim największym problemem. Mam tak wiele więcej opcji niż na jakiejkolwiek innej pozycji.

- Mogę wystawić Andersona, Darrena Fletchera, Michaela Carrick oraz młodego Darrona Gibsona, który gra coraz lepiej. Taki wybór przyprawia mnie o ból głowy, jednak z drugiej strony daje więcej możliwości – mówił Ferguson.


TAGI


« Poprzedni news
Pomimo bólu Evans chce grać
Następny news »
Rooney niecierpliwie oczekuje finału

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.