Carrick: Nie mamy prawa narzekać
» 31 stycznia 2009, 23:47 - Autor:
matheo - źródło: manutd.com
Michael Carrick mecz z Evertonem Liverpool może zaliczyć do udanych. Angielski pomocnik wywalczył rzut karny, po którym padła zwycięska bramka, a także popisał się kilkoma bardzo dobrymi zagraniami.
- Graliśmy bardzo dobrze przez pierwszą godzinę, ale Everton utrudniał nam życie jak tylko mógł. Pokazali, że są dobrą drużyną, dlatego jesteśmy szczęśliwi ze zwycięstwa – przyznał Carrick w rozmowie ze stacją Setanta Sports.
- W meczach nie zawsze wszystko idzie po twojej myśli i nie zawsze gra się wieki futbol. Jesteśmy zadowoleni z jednobramkowego zwycięstwa i kolejnego spotkania bez straty bramki. Jako drużyna wyglądamy bardzo solidnie.
- Mieliśmy kilka sytuacji do zdobycia bramki. Wciąż można się po nas więcej spodziewać – dodaje Michael.
Carrick w meczu z Evertonem dwukrotnie upadał w polu karnym. Za pierwszym razem sędzia Mark Hasley bez chwili zawahania wskazał na jedenastkę. Po przerwie arbiter, przy bliźniaczo podobnym zagraniu gracza Evertonu, nie zdecydował się jednak odgwizdać rzutu karnego.
- Przy pierwszej jedenastce na pewno był kontakt. Mikel Arteta zahaczył moją kostkę i się przewróciłem. Myślę, że gracze Evertonu nie mogą w tej sytuacji nic zarzucić sędziemu. W drugim przypadku również uważam, iż należał nam się karny, bo Lescott wpadł na mnie. Czasami sędzia podejmuje taką, a nie inną decyzję. Narzekać nie mamy jednak prawa – dodaje Anglik.
Pytany o 12 mecz bez straty gola Carrick krótko odpowiada: - To wielkie osiągnięcie i pokazuje jak dobrze się nam ze sobą gra i jaki charakter ma ta drużyna. Bardzo nas to cieszy.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.