Ferguson żałuje zmarnowanych sytuacji

- Wystarczy sekunda i tracisz bramkę. W takiej sytuacji jak dziś, kiedy Everton rozgrywał piłkę w okolicach naszego pola karnego, mogło się to zdarzyć – przyznał w rozmowie z MUTV sir Alex.

- W futbolu musisz dobić drużynę, jeśli złapałeś ją już za gardło. My Everton mieliśmy w garści kilka razy, ale nie wykorzystaliśmy szans. Rywale grali bardzo energicznie i siłowo. Nie strzeliliśmy drugiej bramki, choć mieliśmy ku temu wyborne okazje. Everton walczył do samego końca.

Zwycięstwo „Czerwonym Diabłom” zapewnił Cristiano Ronaldo wykorzystując rzut karny. Dla Portugalczyka była to 14. bramka w sezonie.

- Strzelił bardzo pewnie. Był pod presją, bo wykonywał karnego tuż przed przerwą, ale zachował spokój – chwalił Ronaldo sir Alex.

Szkocki menadżer nie był również zadowolony z faktu, iż sędzia nie podyktował drugiego rzutu karnego po faulu na Michaelu Carricku tuż po zmianie stron. – To był oczywisty karny. Nie mam co do tego wątpliwości. Dostanie dwóch jedenastek jest raczej niemożliwe... – mówi Fergie.

- Michael Carrick spisał się dzisiaj bardzo dobrze. Jego ruchy na boisku były w porządku. Rozmawialiśmy z naszymi pomocnikami, aby wbiegali w głąb pola i Michael dziś tak właśnie robił – dodaje boss.