Na wypełnionym po brzegi obiekcie Hawthorns Stadium dziś wieczorem rywalizował West Bromwich Albion i Manchester United. Pomimo że Mistrz Anglii walczył z beniaminkiem to Sir Alex Ferguson nie eksperymentował ze składem. Od pierwszych minut wyszli kluczowi zawodnicy, jak: Ferdinand, Vidic, Ronaldo i Berbatov. United zwyciężyli 5:0 i było to 11 mecz z rzędu, w którym Edwin van der Sar zachowuje czyste konto!
» Manchester United łatwo pokonał West Bromwich Albion 5:0. Do siatki beniaminka trafiali Berbatov, Tevez, Vidić i dwukrotnie Ronaldo. Ponadto, po raz 11 z rzędu czyste konto zachowuje Edwin van der Sar.
Goście zaatakowali od pierwszych minut. Zapomnieli jednak o obronie, co w 5 minucie mogło się skończyć utratą bramki. Na szczęście Gary Neville wybił piłkę z linii bramkowej naprawiając tym samym błąd Edwina van der Sara. United odpowiedzieli dwiema akcjami, ale strzały Parka skutecznie bronił Carson.
Po kilku niebezpiecznych atakach ze strony gospodarzy, w 22 minucie poszło już wszystko zgodnie z planem. Bramkę na 1:0 dla United zdobył Berbatov, który wykorzystał niefrasobliwość obrońców i posłał piłkę między nogami interweniującego golkipera.
W kolejnych minutach czołową rolę zaczął odgrywać Ronaldo. Najpierw do jego podania minimalnie spóźnił się Tevez, a chwilę później Carson zmuszony był do obrony.
Gra WBA nie układała się. Zapomniał chyba o tym Paul Robinson, który bez pardonu zaatakował Park Ji-Sunga i natychmiast na skutek czerwonej kartki wyleciał z boiska. Od 40 minuty beniaminek rywalizował z Mistrzem Anglii w 10.
W 45 minucie gola do szatni zdobył Carlos Tevez. Argentyńczyk wykorzystał błąd Carsona, który wypuścił piłkę z rąk. Do przerwy, 2:0.
W 53 minucie wydawało się, że Berbatov podwyższył na 3:0. Sędzia jednak słusznie odgwizdał spalonego. W odpowiedzi 5 minut później pomocnik WBA Borja Valero, którego strzał trafił w słupek. Gospodarze mogli mówić o olbrzymim pechu, bo bylibyśmy świadkami przepięknej bramki.
Co się odwlecze to nie uciecze. W 61 minucie było już 3:0 dla Manchesteru po trafieniu Nemanji Vidica. Chwilę później za faul taktyczny do notesu arbitra trafił Park.
65 minuta i już 4:0. United świetnie rozegrali swoją akcję. Carlos Tevez fantastycznym podaniem obsłużył Cristiano Ronaldo, który nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Chwilę potem mogła paść kolejna bramka autorstwa duetu Carrick-Berbatov. Tym razem Bułgar nie doszedł do piłki zagrywanej przez Anglika.
Kwadrans do końca spotkania i 5:0. Kolejny gol Cristiano Ronaldo, który pewnym strzałem pokonał Carsona. W 87 minucie ładnym uderzeniem Carsona próbował zaskoczyć Tevez, ale Anglik skutecznie interweniował. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 0:5.
WEST BROMWICH ALBION 0:5 MANCHESTER UNITED
Berbatov 22', Tevez 44', Vidić 61', C.Ronaldo 65' 74',
WBA: Carson - Hoefkens, Pele, Donk, Robinson - Zuiverloon (Morrison 64'), Borja Valero, Koren, Brunt – Simpson (Bednar 64'), Fortune (Cech 46')
ManUtd: Van der Sar – Neville (Eckersley 71'), Ferdinand (Brown 71'), Vidic, O'Shea – Park, Carrick, Giggs, Ronaldo – Tevez, Berbatov (Tosic 77')
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.