Zadowolony Ferguson

Czerwone Diabły dominowały w całym spotkaniu, jednak wyraźnie brakowało ostatniego podania, które otworzyłoby drogę do bramki.

Zmienił to Dimitar Berbatov, który w mgnieniu oka zagarnął się z piłką i podał do Carlosa Teveza, a ten nie miał najmniejszych problemów z wpakowaniem piłki do siatki.

- Mówiliśmy wcześniej, że jak uda nam się wkroczyć w Nowy Rok z kilkoma punktami straty będziemy zadowoleni - przypomniał Ferguson. - Zamierzamy się wybić. Jesteśmy obecnie w komfortowej sytuacji, aby za jakiś czas wejść na szczyt.

- Po powrocie z Japonii obawialiśmy się trochę negatywnego wpływu na naszą grę, jednak mogliśmy dzisiaj zobaczyć, że nie brakowało energii w zespole. Nie mieliśmy żadnego problemu i świetnie sobie poradziliśmy. To było ciężkie spotkanie, trochę ryzykowaliśmy grając Ryanem na lewej obronie, jednak opłaciło się i wywieźliśmy trzy punkty.

Ferguson dodał również, iż Rio Ferdinand doznał przed spotkaniem niegroźnego urazu pleców, który wykluczy go z gry na około dziesięć dni.