Ferguson: Emerytura? Nie ma mowy!

Ferguson klubem z Old Trafford kieruje od 22 lat, a z menadżerskim fachem związany jest już przez trzy dekady. – Dlaczego niby miałbym się już pakować? – pyta 66-letni Ferguson na łamach News of the World.

- Nie myślę o przejściu na emeryturę. W ogóle nie zaprzątam sobie tym głowy. Nie zamierzam stawiać się w sytuacji, kiedy będę musiał podjąć decyzję: ‘ Odchodzę w tym lub kolejnym roku’.

Menadżer „Czerwonych Diabłów” przyznał, że jedynym powodem, dla którego opuści klub będzie pogarszający się stan zdrowia. – Jeśli stan mojego serca się pogorszy, to problem będzie rozwiązany. Pozbędziecie się mnie na dobre! – śmieje się Ferguson. – Dużo zależy też od mojej drużyny, bo jeśli oni grają dobrze, to nie odczuwam presji.

Legendarny szkoleniowiec nie zamierza wyznaczać sobie daty odejścia na emeryturę, tak jak miało to miejsce w sezonie 2001/2002.

– Na pewno nie obudzę się pewnego dnia i stwierdzę, że to już koniec. Jeśli zrezygnuję, to pod koniec lata. Zwykłem mawiać, że czołowi gracze nie kończą karier po zakończeniu sezonu. Pamiętam Billy’ego McNeilla (były obrońca Szkocji i Celtiku – przyp. red.), który zrezygnował z futbolu po zakończeniu rozgrywek, minęło lato, a on znów chciał grać. Żałował podjętej decyzji – kończy Fergie.